Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Mężczyzna oskarżony o podwójne zabójstwo może uniknąć sądowego procesu. Sąd wcześniej nieprawomocnie go uniewinnił, teraz ma sądzić go ponownie, ale nie wie na jaki adres wysłać wezwanie.
O sprawie pisze dzisiejszy "Kurier Lubelski". Sławomir P. został oskarżony o zabójstwo dwóch kobiet przy ul. Skrzetuskiego w Lublinie. To była jedna z najbardziej wstrząsających zbrodni ostatnich lat.
Policja wytypowała jako sprawcę Sławomira P. Ten poczatkowo przyznawał się do winy, później odwołał zeznania. Jesienią zeszłego roku lubelski Sąd Okręgowy uniewinnił mężczyznę i zwolnił go z aresztu.
Akta trafiły do Sądu Apelacyjnego, który ma ponownie rozpatrzeć sprawę po tym, jak od decyzji Sadu Okręgowego odwołała się prokuratura. Sęk w tym, że wymiar sprawiedliwości nie nie ma żadnego adresu do oskarżonego.
Policja wytypowała jako sprawcę Sławomira P. Ten poczatkowo przyznawał się do winy, później odwołał zeznania. Jesienią zeszłego roku lubelski Sąd Okręgowy uniewinnił mężczyznę i zwolnił go z aresztu.
Akta trafiły do Sądu Apelacyjnego, który ma ponownie rozpatrzeć sprawę po tym, jak od decyzji Sadu Okręgowego odwołała się prokuratura. Sęk w tym, że wymiar sprawiedliwości nie nie ma żadnego adresu do oskarżonego.
