Około 300 wolontariuszy zebrało w Kraśniku i powiecie ponad 30 tys. zł oraz prawie 20 kg walut obcych. Niestety zdarzył się też przykry incydent: jednemu wolontariuszowi kilku młodych ludzi zabrało puszkę. Kraśnicką imprezę otworzył sam Jurek Owsiak. Przynajmniej tak się niektórym wydawało. Faktycznie był to chłopak przebrany za Jurasa w różowych okularach, „nawijający” jak sam „Wielki Dyrygent” Orkiestry. – Z okazji jubileuszu 10-lecia Orkiestry miejscowe sklepy ufundowały tort w kształcie serca upieczony z m.in. 200 jajek, 7 kg cukru, litra spirytusu i 32 kostek margaryny. Podzielony na 300 porcji zniknął w mgnieniu oka – mówi Jacek Michalczyk z Centrum Kultury i Promocji, organizatora kraśnickiego finału.