Wielkanocne Warsztaty Rękodzieła i Lubelski Festiwal Wielkanocny przyciągnęły w weekend do Muzeum Wsi Lubelskiej dziesiątki mieszkańców miasta.
– Zapisałam się na warsztaty, żeby nauczyć się własnoręcznie przygotowywać pisanki – mówi pani Joanna. – U mnie w domu nie było takiej tradycji, a to przecież nasze dziedzictwo. Dlatego w tym roku postanowiłam nauczyć się tej sztuki i okazało się, że nie jest to specjalnie trudne zajęcie, a daje bardzo dużo satysfakcji.
– W moim rodzinnym domu zawsze przed świętami wydrapywało się farbowane w cebuli jajka, a potem przy świątecznym stole obdarowywało się nimi bliskich – mówił pan Jan. – Zdobieniem jaj zajmowały się kobiety. W tym roku postanowiłem zrobić wszystkim moim paniom niespodziankę i podarować im własnoręcznie wykonane cudeńka. Mam nadzieję, że stanę na wysokości zadania.
W trakcie kiermaszu sprzedawano także ciasta, sery i wędliny.
– Na Wielkanocnym stole obowiązkowo musi się znaleźć prawdziwa wiejska kiełbasa. Dlatego przyjechaliśmy specjalnie żeby ją kupić – przyznawała Helena Rząd.