Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Drugie miejsce dla Moniki Lipińskiej, trzecie dla posła Mariusza Grada, dopiero piąta pozycja marszałka Krzysztofa Grabczuka. Zarząd krajowy PO przyjął listę kandydatów do Parlamentu Europejskiego.
Zgodnie z wcześniejszą decyzją władz partii "jedynką” lubelskiej listy jest pochodzący spoza regionu Michał Kamiński, były "spin doktor” Prawa i Sprawiedliwości. Drugie miejsce przypadło zastępcy prezydenta Lublina Monice Lipińskiej, a trzecie posłowi Mariuszowi Gradowi. Na czwartej pozycji znalazła się Beata Trzcińska-Staszczyk. Dopiero piąty jest wicemarszałek województwa lubelskiego Krzysztof Grabczuk.
- Lista była układana naprzemiennie. Poza tym był wewnętrzny wymóg, aby w pierwszej trójce znalazła się jedna kobieta, a w piątce dwie - wyjaśnia taką kolejność poseł Grad, członek zarządu regionu PO.
Następni na liście są: Izabela Bielecka z Łukowa, Bogusław Broniewicz, radny wojewódzki z Białej Podlaskiej i Krystyna Wetoszka z Komarówki w powiecie radzyńskim. Ta ostatnia zajęła miejsce Agnieszki Smreczyńskiej-Gąbki, która zrezygnowała ze startu w wyborach po ogłoszeniu decyzji o pierwszym miejscu na liście dla Michała Kamińskiego.
Dziewiąta pozycja przypadła Mirosławowi Tarasowi, prezesowi Lubelskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej i byłemu szefowi Bogdanki. Listę zamyka obecny europoseł Zbigniew Zaleski.
