Tylko cztery z 60 pobranych próbek paliwa nie spełniały wymagań jakościowych. Takie są wyniki tegorocznej kontroli przeprowadzonej przez Wojewódzki Inspektorat Inspekcji Handlowej w Lublinie.
– Do analiz laboratoryjnych pobrano łącznie 60 próbek paliw i 3 próbki gazu LPG – mówi Łukasz Drzewiecki, rzecznik prasowy WIIH w Lublinie. – Przeprowadzone badania laboratoryjne próbek wykazały, że 4 z nich nie spełniały wymagań jakościowych.
I tak na celowniku inspektorów znalazła się stacja PKN Orlen przy Piłsudskiego w Kocku.
– W jednej z próbek tzw. biopaliwa wykryliśmy zawyżoną zawartość wody – dodaje Drzewiecki.
Na stacji paliw Pegaz w Janowie Lubelskim zakwestionowano próbkę benzyny bezołowiowej 95. – W paliwie było zbyt dużo siarki. Ten parametr wpływa m.in. na wielkość i rodzaj emisji spalin oraz na właściwości korozyjne paliwa – tłumaczy inDrzewiecki.
Z kolei jedna próbka benzyny bezołowiowej 98 pobrana na stacji paliw Tanul w Ulanie Dużym nie spełniała wymagań ze względu na prężność par – parametru wpływającego m.in. na rozruch silnika i płynność jazdy samochodu oraz na wielkość emisji spalin.
Natomiast próbka oleju napędowego pobrana na stacji Admar w Bełżycach nie spełniała wymagań jakościowych, co negatywnie wpływało m.in. na osiągi silnika i zużycie paliwa.
Bardzo dobrze wypadły badania LPG. – Wszystkie pobrane w tym roku próbki gazu skroplonego spełniały wymagania jakościowe – dodaje Drzewiecki.
Wyniki kontroli z lat 2011 i 2012 oraz pierwszej połowy tego roku wskazują, że jakość paliw sprzedawanych na stacjach jest na tym samym poziomie. Liczba „złych” próbek utrzymuje się na takim samym, kilkuprocentowym poziomie.