W kontenerze na śmieci przed budynkiem Sądu Rejonowego w Lublinie były nocą palone sądowe dokumenty – ujawniła wczoraj prokuratura, która zajmuje się tą sprawą.
Po wpadce z paleniem akt w lubelskim sądzie kupiono nowe niszczarki – akta sądowe są archiwizowane, a niepotrzebne egzemplarze dokumentów powinny zostać zniszczone, tak żeby nie można było ich odczytać i wykorzystać – mówi Sławomir Boratyński, wiceprezes Sądu Rejonowego w Lublinie. – Nie niszczymy dokumentów przez spalenie.