Wszelkie braki, które policja wytykała Miejskiemu Ośrodkowi Sportu i Rekreacji zostały już usunięte i na stadionie przy Al. Zygmuntowskich rozgrywki ligowe będą mogły się odbywać przez całą rundę wiosenną.
- Policja wydała pozytywną opinię odnośnie przygotowania obiektu, dzięki czemu możemy dopuścić stadion do organizacji imprez masowych - wyjaśnia Jerzy Ostrowski, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa Mieszkańców i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miasta. - Decyzja już została podjęta, brakuje jeszcze tylko podpisów - dodaje.
Wcześniej policja odmawiała wydania pozytywnej opinii i wskazywała co na stadionie trzeba poprawić, by opinia była pozytywna. Chodziło m.in. o wzmocnienie bram wejściowych, wejścia na sektor gości i ogrodzenia stadionu od strony Bystrzycy, które łatwo można było sforsować.
- Prace na stadionie trwały wczoraj do późnych godzin nocnych, ale wszelkie usterki zostały usunięte - informuje Janusz Wójtowicz, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. - Zapowiedzieliśmy, że po usunięciu niedociągnięć wydamy pozytywną opinię i słowa dotrzymaliśmy.
Pierwszy sprawdzian stadion przejdzie w sobotę, 15 marca, kiedy to w samo południe zacząć ma się mecz Motoru Lublin ze Stalą Stalowa Wola. Nieoficjalnie mówi się, że swój przyjazd na mecz zapowiedziało 1200 kibiców drużyny gości. Policja nie chce odnosić się do tych informacji. - Na bieżąco wymieniamy się danymi z policją ze Stalowej Woli, a ostateczna liczba kibiców, którzy przyjadą do Lublina może być znana nawet dopiero dzień przed meczem - mówi Wójtowicz.
Najprawdopodobniej podczas wprowadzania i wyprowadzania ze stadionu przyjezdnych kibiców policja będzie blokować ruch na Al. Zygmuntowskich. Mundurowi zapewniają, że zrobią co będą mogli, by było to jak najmniej uciążliwe dla lublinian.