
Polski himalaista - Piotr Tomala z Lublina - odebrał w Ambasadzie Francji w Warszawie najwyższe odznaczenie nadawane przez państwo - Legię Honorową. Otrzymał ją dekretem prezydenta Emmanuela Macrona jako członek zespołu, który przeprowadził akcję ratunkową na Nanga Parbat w styczniu 2018.

Pozostali himalaiści odznaczenie odbiorą później. Denis Urubko i Jarosław Botor obecnie wspinają się w Karakorum na szczyty Gaszerbrum II (8035 m) i niezdobyty Gaszerbrum VI (7003 m).
- Kochamy góry, to nasza pasja. Dzieją się tam różne rzeczy i nie ma w ogóle wątpliwości, że jeżeli jest taka potrzeba i można pomóc, to bez chwili zawahania każdy z nas to zrobi - powiedział Piotr Tomala.
W styczniu ubiegłego roku Tomala był jednym z członków czterosobowej grupy, która podjęła się wyruszenia na ratunek Tomaszowi Mackiewiczowi i Elisabeth Revol. Polak i Francuzka próbowali zdobyć szczyt, ale w pewnym momencie urwał się z nimi kontakt. Piotr Tomala i Jarosław Botor przygotowywali obóz, a Adam Bielecki i Denis Urubko ruszyli na pomoc uwięzionym himalaistom. Niestety, Tomasza Mackiewicza nie udało im się uratować.
