
Akademicki Bieg Charytatywny UMCS pod hasłem „Po lepsze jutro” odbył się w czwartek w Lublinie. Ponad setka uczestników pobiegła w Parku Akademickim dla Dominiki Gorzkowskiej, 23-letniej studentki walczącej z chorobą nowotworową, chłoniakiem Hodgkina.

- Spotykamy się dziś na bardzo ważnym wydarzeniu dla naszej uczelni. To pierwszy bieg w formule charytatywnej na naszej Alma Mater. Zbieramy pieniądze na wsparcie leczenia naszej studentki Dominiki. Pragniemy nie tylko pomagać, ale również promować aktywność fizyczną wśród naszej społeczności akademickiej – dr Tomasz Bielecki, dyrektor Centrum Kultury Fizycznej UMCS mówi o projekcie, który powstał w ramach zajęć z przedmiotu „Organizacja i bezpieczeństwo imprez sportowo-rekreacyjnych” na Wydziale Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMCS.
Bieg miał zachęcić środowisko akademickie UMCS do aktywnej, bezinteresownej pomocy i wsparcia 23-letniej Dominiki Gorzkowskiej w walce z chorobą nowotworową, chłoniakiem Hodgkina i to się udało. Na starcie stanęło 100 biegaczy i spacerowiczów, którzy mieli do pokonania dystans pięciu kilometrów, po krętych ścieżkach Parku Akademickiego.
- To tylko bieg, a ma ogromną wartość - przyznała pani Agnieszka, która na bieg przyszła z synem. Lublinianka uważa, że warto pomagać i dać odrobinę z siebie.
Podobnego zdania jest Kristina Repelewska, była piłkarka ręczna MKS Lublin.
– Pobiegłam, bo po prostu chcę pomóc. Bieganie to endorfiny, szczęście, odprowadzanie toksycznych produktów, a więc zdrowie. Dziś pobiegliśmy dla Dominiki, ale również dla siebie, bo ruch to zdrowie - mówi Repelewska.
