Do końca listopada gotowa ma być nowa altana w Ogrodzie Saskim. Taki termin narzuca Urząd Miasta, który ogłosił przetarg na wykonanie konstrukcji. W przeciwieństwie do starej, nowa ma być dostępna dla osób na wózkach inwalidzkich oraz prowadzących wózki dziecięce
Parkowa altana na podstawie ośmioboku stanie tu, gdzie znajdowała się poprzednia, roztrzaskana przez powalone drzewo pod koniec czerwca 2017 r. Przez miasto przeszła wówczas niszczycielska wichura, która w całym Lublinie uszkadzała budynki, pojazdy, powodowała wiele innych strat i zniszczyła 500 oraz uszkodziła około 1500 drzew. W samym Ogrodzie Saskim ucierpiało wówczas około 80 proc. drzewostanu, a zabytkowy park został zamknięty, bo wywrócone drzewa, oparte o inne, zagrażały przechodniom.
Po dwóch latach od niszczycielskiej wichury Urząd Miasta ogłosił przetarg na wykonanie nowej altany. Ma być drewniana, jak jej poprzedniczka, będzie mieć także ten sam kształt. – Generalnie będzie to odtworzenie poprzedniej konstrukcji – wyjaśnia Tadeusz Dziuba, dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta Lublin. Nowa altana stanie na starym fundamencie. Podczas oględzin stwierdzono, że betonowy cokół jest w dobrym stanie i nie trzeba tworzyć nowego, co znacznie przyspieszy odbudowę.
Urząd zakłada, że prace zakończą się najpóźniej w listopadzie. Czy to realne? – To nie będzie skomplikowana budowa, nie wymaga dużo czasu, o ile znajdzie się wykonawca – odpowiada dyrektor Dziuba. Poszukiwania wykonawcy już się zaczęły, na oferty zainteresowanych firm urzędnicy będą czekać do 2 września.
O wyborze ekipy budowlanej (jeżeli będzie wybór) ma w 60 proc. zdecydować cena (im tańsza oferta, tym większe ma szanse), natomiast w 40 proc. zadeklarowany okres gwarancji. Miasto wymaga przynajmniej trzyletniej gwarancji, a najwyżej punktowana będzie pięcioletnia.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie zacznie się w tym roku budowa nowej woliery dla pawi. – Z powodów finansowych odkładamy ją na przyszły rok. Ceny poszły w górę – wyjaśnia Dziuba. Obecna woliera nie podoba się konserwatorowi zabytków i od początku była traktowana jako tymczasowa. Projekt nowej jest już gotowy i zatwierdzony, miasto ma także pozwolenie na budowę.
Na budowę nowej woliery, odtworzenie altany oraz rozbudowę sieci elektrycznej w Ogrodzie Saskim miasto zarezerwowało, jak wynika z planu przetargów, niespełna 366 tys. zł.