Od dzisiaj listy z Sądu Rejonowego Lublin-Zachód doręczą jego pracownicy. Ma być taniej i pewniej. - 30 kwietnia minister sprawiedliwości zaakceptował wniosek o powołanie służby doręczycielskiej - mówi Artur Ozimek, rzecznik Sądu Okręgowego w Lublinie.
Sąd zaoszczędzi w ten sposób 55 groszy na liście. Sądowi listonosze dostarczą korespondencję w Lublinie, Głusku, Jastkowie i Konopnicy. Do tej pory ok. 30 procent rozpraw odraczano m.in. ze względu na wezwania, które nie dotarły do adresatów.