

- Żuk był swego czasu jednym z najlepszych samochodów dostawczych - mówi Krzysztof Żuk, prezydent miasta. Dzisiaj w Ratuszu otwarto wystawę prezentującą historię samochodów marki Żuk produkowanych w lubelskiej FSC.

- Moja rodzina była związana z FSC - mówi Żuk. - O fabryce wiem prawie wszystko, bo wszystkie spotkania rodzinne i towarzyskie zaczynały się fabryką i nią kończyły. Dlatego zależy mi na pokazaniu tej historii.
- To jeden z najlepszych wówczas samochodów dostawczych, on był genialnie skonstruowany i miał jak na owe czasy najlepszą myśl techniczną - dodaje prezydent, podkreślając że żuki pod marką Ramzes sprawdzały się nawet w Egipcie. Ale sam przyznaje, że nigdy tego wozu nie prowadził. - Żuk żukiem nie jeździł - żartuje.
Żuka produkowano w Lublinie przez 40 lat, ostatni zjechał z taśmy 13 lat temu. W sumie wyprodukowano 587,5 tys. egzemplarzy.