Ratusz chce połączyć szkoły w Lublinie. Protest uczniów

Jako pierwsi odezwali się uczniowie IV LO z ul. Czwartek.

Miałoby wejść w skład nowego Zespołu Szkół nr 11, w którym znalazłoby się również działające w sąsiednim budynku Gimnazjum nr 19. Uczniowie uważają, że z tego powodu obniżyć się może poziom ich ogólniaka.

Do grona niezadowolonych dołączyło Gimnazjum nr 17.

Według nieoficjalnych informacji miałoby działać w jednym budynku z Zespołem Szkół Ogólnokształcących nr 2, który łączy Szkołę Podstawową nr 11 oraz XVIII Liceum Ogólnokształcące.

Z szefem Komisji Oświaty działającej w Radzie Miasta spotkali się nauczyciele Zespołu Szkół Energetycznych przy ul. Długiej.

Magistrat rozważa jego przeniesienie do budynku Lubelskiego Centrum Edukacji Zawodowej działającego przy ul. Magnoliowej. Dyrekcja ZSE nie zgadza się na taką przeprowadzkę.

– Nie rozumiem, dlaczego my mielibyśmy zostać przeniesieni na Magnoliową, a nie na odwrót – oświadczył od razu Władysław Król, wicedyrektor ZSE.

Wątpliwości mają też miejscy radni. Część z nich domagała się pilnego zwołania posiedzenia Komisji Oświaty.

Ale przyspieszonego spotkania nie będzie. – Na razie nie mamy od prezydenta żadnego projektu uchwały w tej sprawie. Są tylko plotki. A przecież nie zwołam posiedzenia, na którym będziemy rozmawiać o plotkach – stwierdza Mariusz Banach, przewodniczący komisji. Póki co odwiedza szkoły, które może czekać przeprowadzka.

– Ostatnio byłem w Gimanzjum nr 12 przy Podwalu. W wielkim budynku uczy się 182 uczniów. Utrzymywanie takiegio stanu rzeczy jest ekonomicznie nieracjonalne. Jeśli zgodnie z propozycją gimnazjum zostanie przeniesione do Zespołu Szkół nr 1 działającego również przy Podwalu, któremu zabierzemy jedno skrzydło to tym samym w jakiś sposób zahamowany zostanie rozwój zespołu – dodaje Banach. – Być może pojawią się inne pomysłu dotyczące tego gimnazjum.

Projekty uchwał mają się pojawić lada dzień. Ratusz nie chce ujawniać planów, każe czekać do piątkowej konferencji prasowej.

Zapewnia jednak, że o zmianach będzie jeszcze rozmawiać z nauczycielami, rodzicami i uczniami. – Każdej takiej zmianie zawsze towarzyszą podobne spotkania. Tak będzie i tym razem – mówi Ewa Dumkiewicz-Sprawka, dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania w Urzędzie Miasta.

Głosowanie radnych nad planami szkolnych roszad odbędzie się najprawdopodobniej 24 lutego.