26-latek z Garbowa został skazany za rasistowską napaść na Nigeryjczyka. Do ataku doszło w biały dzień, w centrum Lublina. Kazimierz R. uderzył i obraził obcokrajowca.
Sąd Okręgowy w Lublinie wymierzył mu za to karę roku bezwzględnego więzienia. Obyło się bez procesu, bo 26-latek zdecydował, że dobrowolnie podda się karze.
– Kara jest adekwatna biorąc pod uwagę szkodliwość społeczną oraz fakt, że oskarżony działał w warunkach powrotu do przestępstwa – wyjaśnił sędzia Artur Majsak.
Kazimierz R. był już karany za pobicie. Odsiadywał za to wyrok. Wyszedł w maju, a już dwa miesiące później dopuścił się kolejnej napaści. Siedział ze znajomymi w jednym z ogródków przy Krakowskim Przedmieściu. Zobaczył przechodzącego deptakiem Nigeryjczyka.
Z akt sprawy wynika, że Kazimierz R. podszedł do obcokrajowca i zaczął go zaczepiać. Uderzył mężczyznę pięścią w twarz i nazwał „czarnuchem”.
– Powodem napaści była przynależność rasowa pokrzywdzonego – dodał w uzasadnieniu wyroku sędzia Majsak. – Zachowanie Kazimierza R. było chuligańskie. Dopuścił się ataku przy głównej ulicy miasta.
Agresywne zachowanie 26-latka nie pozostało bez reakcji. W obronie Nigeryjczyka interweniował jeden z przechodniów. Włączyli się również strażnicy miejscy z ratusza. Kazimierz R. został obezwładniony. Mundurowi przekazali go policjantom. 26-latkowi zarzucono napaść na tle rasowym. Początkowo mężczyzna nie przyznawał się do winy.
– Podczas ostatniego przesłuchania przyznał się i złożył wyjaśnienia zgodne z wersją wydarzeń, przedstawioną przez pokrzywdzonego – wyjaśnił sędzia Majsak.
Dowodami w sprawie były również zeznania świadków oraz nagrania z kamer miejskiego monitoringu. Kazimierzowi R. groziło nawet do 5 lat więzienia.