Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Wojciech Nieśpiałowski)
Miłośnicy jazdy na rolkach przejadą ulicami miasta. Pierwszy lubelski Nightskating już 8 sierpnia.
Zabawa rozpocznie się o godz. 21 przed pomnikiem Marii Curie – Skłodowskiej, koło rektoratu UMCS. Peleton przejedzie m.in. Krakowskim Przedmieściem, Alejami Racławickimi, Narutowicza, Zana, Nałęczowską. W sumie około 10 kilometrów.
Nightskating regularnie odbywa się w największych polskich miastach. To darmowa impreza dla wszystkich miłośników jazdy na rolkach. Pojechać może każdy, niezależnie od wieku. Co zrobić żeby wziąć udział? Wymagania nie są duże. Trzeba mieć rolki i umieć hamować. Przydadzą się też kaski i ochraniacze, szczególnie dla dzieci. Organizatorzy mają nadzieję, że impreza przyciągnie 300 lubelskich rolkarzy.
- Zależy nam na dobrej zabawie. Chcemy żeby dołączyły do nas całe rodziny – mówi Patryk Przyczyna, jeden z organizatorów Nightskating. – 10-kilometrowa trasa będzie prosta. Na razie badamy potencjał rolkarzy w Lublinie – dodaje.
Zabawie towarzyszyć będą konkursy. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwać będą policjanci, a także wyspecjalizowany Night Skating Team, którego zadaniem będzie pomoc początkującym oraz blokada ulic, po których będzie przemieszczać się peleton. Na czas pierwszego przejazdu do grupy dołączy dodatkowo 20 warszawskich rolkarzy.
Najbardziej zależy nam by Nightskating na stałe wpisał się w kalendarz cyklicznych imprez w Lublinie – mówi Rafał Sikora.
Jeśli impreza spotka się z zainteresowaniem, organizatorzy planują w Lublinie kolejne edycje, a także bezpłatne warsztaty skutecznego hamowania, slalomu, ekwilibrystyki na rolkach oraz przejazdy tematyczne w przebraniach ulicami miasta.
Wydarzenie organizują Patryk Przyczyna oraz Rafał Sikora.
Nightskating regularnie odbywa się w największych polskich miastach. To darmowa impreza dla wszystkich miłośników jazdy na rolkach. Pojechać może każdy, niezależnie od wieku. Co zrobić żeby wziąć udział? Wymagania nie są duże. Trzeba mieć rolki i umieć hamować. Przydadzą się też kaski i ochraniacze, szczególnie dla dzieci. Organizatorzy mają nadzieję, że impreza przyciągnie 300 lubelskich rolkarzy.
- Zależy nam na dobrej zabawie. Chcemy żeby dołączyły do nas całe rodziny – mówi Patryk Przyczyna, jeden z organizatorów Nightskating. – 10-kilometrowa trasa będzie prosta. Na razie badamy potencjał rolkarzy w Lublinie – dodaje.
Zabawie towarzyszyć będą konkursy. Nad bezpieczeństwem uczestników czuwać będą policjanci, a także wyspecjalizowany Night Skating Team, którego zadaniem będzie pomoc początkującym oraz blokada ulic, po których będzie przemieszczać się peleton. Na czas pierwszego przejazdu do grupy dołączy dodatkowo 20 warszawskich rolkarzy.
Najbardziej zależy nam by Nightskating na stałe wpisał się w kalendarz cyklicznych imprez w Lublinie – mówi Rafał Sikora.
Jeśli impreza spotka się z zainteresowaniem, organizatorzy planują w Lublinie kolejne edycje, a także bezpłatne warsztaty skutecznego hamowania, slalomu, ekwilibrystyki na rolkach oraz przejazdy tematyczne w przebraniach ulicami miasta.
Wydarzenie organizują Patryk Przyczyna oraz Rafał Sikora.
