Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do tej pory lublinianie musieli grać w golfa na polu w Wierzchowiskach
– najbliżej położonym od Lub
– najbliżej położonym od Lub
Lada dzień zacznie się budowa akademii golfowej nad Zalewem Zemborzyckim. Projekt pola już jest. Teraz trwają ostatnie konsultacje techniczne.
Pole zbuduje Przedsiębiorstwo Usług Technicznych Technus z Poznania. Firma wygrała przetarg na zaprojektowanie, zbudowanie i wyposażenie Akademii Golfa u zbiegu ul. Żeglarskiej i Osmolickiej.
– Zgodnie z umową projekt przygotowany przez wykonawcę jest gotowy i trafił już do nas – mówi Mariusz Szmit, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lublinie.
Budowa zacznie się jeszcze w tym miesiącu.
– Mamy 4 hektary. Chcemy na nich stworzyć duży, jak na naszą skalę, ośrodek golfowy – zapowiada Szmit. – Taki, żeby każdy chętny mógł tam ćwiczyć podstawowe elementy golfa i pograć z przyjemnością.
Centralnym punktem będzie pole z 6 dołkami. Do każdego z nich będą dopasowane różne nawierzchnie – tak, żeby w każdej z 6 rozgrywek zawodnicy zmierzyli się z innymi wyzwaniami. Będą więc pola z krótko przystrzyżoną i wysoką trawą, pole piaszczyste, wgłębienia i wzniesienia.
Obok powstanie golfowa strzelnica. – Tam każdy z graczy będzie mógł trenować uderzenia na różną odległość – mówi prezes MOSiR. Piłki będzie można tu posłać nawet na odległość 290 metrów.
Dla tych, którzy chcą poćwiczyć krótsze zagrania w trudnych warunkach, będą przeznaczone niewielkie obszary ze specjalnie przygotowaną długą i krótką trawą. A na zwolenników gry na jeszcze mniejszej przestrzeni będzie czekało pole do minigolfa z 18 dołkami. Żeby wbić piłkę do każdego z nich, trzeba będzie pokonać inne przeszkody.
W każdym z tych miejsc będzie można grać, korzystając ze sprzętu będącego na wyposażeniu Akademii Golfa. Gracze bez praktyki zasady poznają w budynku szkoleniowym.
Poznaniacy mają czas na zbudowanie akademii do listopada. – Wiele zależy od pogody – mówi Szmit. – Jeśli będzie sprzyjać, być może uda się uderzyć pierwsze piłki jeszcze jesienią.
Partnerem MOSiR przy budowie akademii jest Pierwszy Lubelski Klub Golfowy. W planach współpracy klubu z miastem jest m.in. uruchomienie w lubelskich szkołach zajęć z podstaw golfa.
– Zgodnie z umową projekt przygotowany przez wykonawcę jest gotowy i trafił już do nas – mówi Mariusz Szmit, prezes Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Lublinie.
Budowa zacznie się jeszcze w tym miesiącu.
– Mamy 4 hektary. Chcemy na nich stworzyć duży, jak na naszą skalę, ośrodek golfowy – zapowiada Szmit. – Taki, żeby każdy chętny mógł tam ćwiczyć podstawowe elementy golfa i pograć z przyjemnością.
Centralnym punktem będzie pole z 6 dołkami. Do każdego z nich będą dopasowane różne nawierzchnie – tak, żeby w każdej z 6 rozgrywek zawodnicy zmierzyli się z innymi wyzwaniami. Będą więc pola z krótko przystrzyżoną i wysoką trawą, pole piaszczyste, wgłębienia i wzniesienia.
Obok powstanie golfowa strzelnica. – Tam każdy z graczy będzie mógł trenować uderzenia na różną odległość – mówi prezes MOSiR. Piłki będzie można tu posłać nawet na odległość 290 metrów.
Dla tych, którzy chcą poćwiczyć krótsze zagrania w trudnych warunkach, będą przeznaczone niewielkie obszary ze specjalnie przygotowaną długą i krótką trawą. A na zwolenników gry na jeszcze mniejszej przestrzeni będzie czekało pole do minigolfa z 18 dołkami. Żeby wbić piłkę do każdego z nich, trzeba będzie pokonać inne przeszkody.
W każdym z tych miejsc będzie można grać, korzystając ze sprzętu będącego na wyposażeniu Akademii Golfa. Gracze bez praktyki zasady poznają w budynku szkoleniowym.
Poznaniacy mają czas na zbudowanie akademii do listopada. – Wiele zależy od pogody – mówi Szmit. – Jeśli będzie sprzyjać, być może uda się uderzyć pierwsze piłki jeszcze jesienią.
Partnerem MOSiR przy budowie akademii jest Pierwszy Lubelski Klub Golfowy. W planach współpracy klubu z miastem jest m.in. uruchomienie w lubelskich szkołach zajęć z podstaw golfa.
