Zaczęła się wymiana parkomatów w Strefie Płatnego Parkowania. Nowe już działają, ale jeszcze nie w pełnym zakresie, bo kartą zapłacimy w nich dopiero od 1 lipca. W starej i nowej części strefy ma stanąć 150 parkomatów. Czym będą się różnić od tych już znanych?
Dobrze widocznych różnic jest kilka. Pierwszą z nich jest klawiatura mająca służyć do wpisywania numeru rejestracyjnego auta, które zostawiamy na parkingu. – Podanie numeru nie będzie obowiązkowe – zastrzega Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. Po co więc wpisywać numer? Bez niego nie będzie można składać reklamacji.
To zasadnicza zmiana w porównaniu z obecnym systemem. Teraz możemy odwołać się od kary tłumacząc, że bilet spadł nam z deski rozdzielczej na podłogę i dlatego nie został zauważony przez kontrolera. Wystarczy, że składając wyjaśnienia okażemy bilet z danego dnia oraz godziny, i nikt nie zapyta nas, czy bilet rzeczywiście podnieśliśmy spod fotela, czy kupiliśmy od kogoś za 20 zł.
Od 1 lipca zasady mają być inne: można będzie tłumaczyć, że bilet spadł na podłogę, ale tylko pod warunkiem, że przy jego zakupie wpisaliśmy w parkomat numer rejestracyjny swojego samochodu. Nie podaliśmy numeru? To nie ma przeproś, trzeba zapłacić karę, która oficjalnie zwie się „opłatą dodatkową”.
W oczy rzucają się też terminale do płatności kartą, także zbliżeniowo. Takie terminale będzie mieć każdy parkomat, ale do ostatniego dnia czerwca kartą nie zapłacimy. Ta opcja zostanie włączona dopiero 1 lipca.
Ustawianie nowych parkomatów zaczęło się od Starego Miasta. Potem sukcesywnie wymieniane mają być wszystkie urządzenia stojące w obecnych granicach strefy, a jest ich łącznie 90. Stare urządzenia są wywożone i po rozbudowie o terminale płatnicze, klawiaturę do wpisywania rejestracji i większe panele słoneczne, będą ustawiane w nowej części strefy. Tu ma być 60 parkomatów.
W nowej części strefy ma być taniej. Tu opłaty będą takie same, jakie obowiązują w już istniejącej strefie. W starej części opłaty pójdą w górę. W tańszej części parkomaty mają być oznaczane kolorem zielonym, takie też będą tabliczki pod znakami informującymi o płatnym parkowaniu. W droższej części obowiązywać ma kolor czerwony.
Do końca czerwca operator powiększonej Strefy Płatnego Parkowania musi osobno wyznaczyć każde miejsce parkingowe liniami malowanymi na nawierzchni. Tylko na tak oznaczonych miejscach miasto będzie mogło pobierać opłaty.