Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Miłym akcentem tegorocznej kampanii wyborczej jest podpisana w miniony weekend przez młodych kandydatów do Sejmu z pięciu ugrupowań deklaracja współpracy.
Młodzi politycy deklarują życzliwą rywalizację, wzajemne niezdzieranie lub niezaklejanie plakatów wyborczych oraz rywalizację po rycersku. Zaznaczają też, że termin podpisanego porozumienia nie upłynie 23 września br. Także później, bez względu na końcowe wyniki wyborów, planują stworzyć lobby na rzecz Lubelszczyzny. Wśród priorytetów postawili sobie stworzenie właściwych warunków funkcjonowania Polsko-Ukraińskiego Kolegium, budowę drogi ekspresowej Warszawa-Lublin i odcinka autostrady Warszawa-Terespol, modernizację przejść granicznych i budowę wielofunkcyjnej hali sportowej w Lublinie ze środków centralnych.
- W tej kadencji parlamentarzyści nie byli w stanie się dogadać między sobą w sprawie lobbingu dla dobra regionu - twierdzą młodzi politycy. - Ani razu nie doszło do wspólnego spotkania. Nie chcemy powtarzać tych błędów.
Porozumienie podpisali: Wojciech Andrusiewicz (UW), Katarzyna Dziubińska (SLD-UP), Paweł Hanczarek (UW), Jacek Niekraszuk ( PO), Witold Perka (PSL), Piotr Sawicki (PSL), Michał Szubartowski (SLD-UP) i Jarosław Żaczek (PiS).
- W tej kadencji parlamentarzyści nie byli w stanie się dogadać między sobą w sprawie lobbingu dla dobra regionu - twierdzą młodzi politycy. - Ani razu nie doszło do wspólnego spotkania. Nie chcemy powtarzać tych błędów.
Porozumienie podpisali: Wojciech Andrusiewicz (UW), Katarzyna Dziubińska (SLD-UP), Paweł Hanczarek (UW), Jacek Niekraszuk ( PO), Witold Perka (PSL), Piotr Sawicki (PSL), Michał Szubartowski (SLD-UP) i Jarosław Żaczek (PiS).
