Do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w całym województwie lubelskim wpłynęło już blisko 7 tys. wniosków o tzw. rentę wdowią, a do KRUS około pół tysiąca. W oddziałach tworzą się kolejki, chociaż powodu do pośpiechu nie ma - czas na złożenie wniosku mija z końcem lipca. Wtedy ruszy także wypłata świadczeń.
Dotychczas wdowcy mieli prawo do zamiany swojego świadczenia emerytalnego na 85-proc. świadczenia pobieranego przez zmarłą żonę lub męża. Ta pomniejszona kwota po zmarłym małżonku to renta rodzinna. Wdowcy, którym taka zamiana się opłacała, bo mieli np. niewielką własną emeryturę, decydowali się na pobieranie renty. Pozostałe osoby, w domyśle te, którym bardziej opłacało się pozostać przy własnej emeryturze, niż przechodzić na rentę rodzinną po zmarłej żonie lub mężu, nie mogli liczyć z tego powodu na żadne dodatkowe benefity.
Dodatkowe pieniądze
Od lipca jedni i drudzy otrzymają nową możliwość polegającą na połączeniu własnego świadczenia oraz części tego po zmarłym małżonku - w kwocie 15 proc. wysokości przyznanej wcześniej renty rodzinnej. Przykładowo - jeśli mamy wdowca, który pobiera 4000 zł brutto emerytury, ale przysługiwała mu dotychczas renta rodzinna po żonie w wysokości 85 proc. jej emerytury, przykładowo 2000 zł brutto, to wdowiec zostawał po prostu przy swoim świadczeniu. Od lipca będzie miał prawo do tzw. renty wdowiej, czyli 15 proc. renty rodzinnej - w tym przypadku chodzi o dodatkowe 300 zł brutto miesięcznie.
Dla osób, które już teraz korzystały z renty rodzinnej, pobierając w odwrotnym przykładzie, 85 proc. z kwoty 4000 zł po zmarłym mężu, czyli 3400 zł brutto (zamiast swoich 2000 zł brutto) wdowia renta oznacza możliwość dodania do tej sumy jeszcze 15 proc. z własnej emerytury, czyli tych samych 300 zł brutto miesięcznie. Za dwa lata, od roku 2027 odsetek ten ma wzrosnąć do 25 proc. Ile wyniesie suma połączonych świadczeń można sprawdzić już teraz na stronie internetowej ZUS, który uruchomił w tym celu specjalny kalkulator. Znaleźć można tam również ankietę, której wypełnienie podpowie, czy danemu seniorowi wdowia renta przysługuje.
Szturm do okienek
Seniorzy w całym kraju szybko zorientowali się, że mogą otrzymać dodatkowe pieniądze po swoich zmarłych partnerach i od nowego roku rozpoczęli regularny szturm na placówki ZUS i KRUS. Tylko w Polsce licząc od 2 stycznia, złożono już ponad 135 tys. wniosków, z czego na samej Lubelszczyźnie 6,7 tys. Oddział przy ul. T. Zana w Lublinie dziennie przyjmuje już ok. pół tysiąca, co spowodowało potrzebę wzmocnienia liczebności urzędników w okienkach.
Żeby otrzymać wdowią rentę, seniorzy muszą posiadać najpierw rentę rodzinną. Ci, którzy nie mają jej przyznanej, muszą złożyć dwa wnioski: o tę wdowią i właśnie rodzinną. Do przyznania renty rodzinnej potrzebne będą im również dokumenty, w tym akt zawarcia małżeństwa z nieżyjącym już partnerem do wglądu (wydaje je USC) lub dane z tego aktu. Wymagany jest odpowiedni wiek wnioskującego, czyli min. 60 lat w przypadku kobiet lub 65 w przypadku mężczyzn. Dodatkowo istotny jest wiek w momencie śmierci małżonka, nie mniej niż odpowiednio 55 (kobiety) i 60 lat (mężczyźni). Między małżonkami musiała również też istnieć tzw. wspólność małżeńska, czyli np. razem mieszkali, prowadzili gospodarstwo domowe itp. Renta wdowia nie przysługuje w przypadku zawarcia nowego małżeństwa.
Bez pośpiechu
Co ważne, pośpiech przy składaniu wniosków nie ma żadnego sensu, zwłaszcza w taką pogodę, jak ta dzisiejsza.
– Żeby otrzymać tzw. rentę wdowią wniosek wystarczy złożyć do końca lipca bo właśnie od tego miesiąca będzie przysługiwać wypłata, bez względu na to, czy wniosek wpłynie do nas w styczniu, maju, czy np. w lipcu. Dlatego zachęcamy wszystkich seniorów do wizyty w późniejszym okresie, gdy kolejki będą mniejsze. Chodzi przy tym nie tylko o czas, ale także bezpieczeństwo seniorów. Pamiętajmy o tym, że mamy sezon infekcji, poza tym chodniki o tej porze roku często są śliskie - mówi Małgorzata Korba, rzecznik ZUS w województwie lubelskim.
Warto dodać, że wizyta w oddziale zarówno lubelskim, jak i jednym z wielu innych działających w każdym mieście powiatowym, nie jest niezbędna. Wnioski do ZUS można wysyłać pocztą albo przez internet (Platforma Usług Elektronicznych ZUS). Do tej pory te ostatnie możliwości wybiera jednak niewielu emerytów. Z poczty korzysta co piąty wnioskodawca, z sieci co czternasty.
KRUS również oblegany
Wdowie renty oferuje nie tylko ZUS, ale także KRUS czyli Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego. Tutaj procedura jest podoba - należy złożyć te same wnioski pokazując te same dokumenty. Łączenie świadczeń ZUS i KRUS jest oczywiście możliwe. Warunkiem, podobnie jak w przypadku samego ZUS-u, jest posiadanie prawa do renty rodzinnej. - Do 10 stycznia z województwa lubelskiego otrzymaliśmy 482 wnioski o rentę wdowią oraz 656 o rentę rodzinną - wylicza Elżbieta Oppenauer, rzecznik KRUS.
Na pytania seniorów w sprawie wdowich rent odpowiadają konsultanci obsługujący infolinię ZUS (tel. 22 560 16 00). W przypadku KRUS-u na razie można dzwonic pod numer do centrali w Warszawie (22 592 65 90) ale najpewniej jeszcze w tym miesiącu uruchomiona zostanie specjalna infolinia dotycząca rent po zmarłych małżonkach.