Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Tak wyglądał czerwcowy Marsz Równości w Rzeszowie, w który wzięło udział około tysiąca osób
(fot. Paulina Skiba)
Trwa burzliwa dyskusja wokół zaplanowanego na 13 października Marszu Równości w Lublinie. Po atakach ze strony prawicowych polityków, głos w tej sprawie zabrali przedstawiciele Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Autorzy przesłanego mediom stanowiska sprzeciwiają się „kampanii nienawiści, pogardy, kłamstw i wykluczania”, jaka ich zdaniem prowadzona jest przeciwko organizatorom wydarzenia i osobom, które zamierzają wziąć w nim udział. Przypominają, że prawo wyrażania swoich poglądów wszystkim obywatelom gwarantuje Konstytucja RP.
– Najwyższy niepokój budzi to, że niektórzy przedstawiciele administracji państwowej, samorządowcy i duchowni, nie tylko odmawiają tego prawa obywatelom, ale inicjują publiczne kampanie nienawiści przeciwko osobom, które legalnie i pokojowo chcą zamanifestować swoje przekonania – piszą przedstawiciele Zarządu Miejskiego SLD w Lublinie i apelują o uszanowanie prawa do wyrażania poglądów.
Nad zakazem organizacji Marszu Równości mają dziś dyskutować lubelscy radni. Nadzwyczajna sesja Rady Miasta została zwołana na wniosek członków klubu Prawa i Sprawiedliwości. W swoim apelu proszą oni prezydenta o „skuteczne wyrażenie zakazu przeprowadzenia tej manifestacji”.
W tym samym czasie przed Ratuszem mają zebrać się zwolennicy marszu. – Nie może być tak, aby osobiste uprzedzenia, niechęć, czy odmienny światopogląd, naruszały nasze podstawowe prawa obywatelskie. Dlatego spotkajmy się w piątek, 5.10.2018 o 16:45 przed Ratuszem w Lublinie i zademonstrujmy nasz sprzeciw – czytamy w wydarzeniu na Facebooku.
