Ok. 40 działaczy "Solidarności” pikietowało kilkanaście minut pod biurem Platformy Obywatelskiej, potem przeszło na deptak w pobliże biura Ruchu Palikota, a wreszcie stanęło pod siedzibą PSL.
- Pan wstawił się za ludźmi pracującymi w zamykanych Zakładach Skórzanych. Pan rzeczywiście uważa, że te panie powinny pracować do 67 roku życia? - zapytał i poszedł.
- Pracownicy zakładów byli 2-3 lata przed emeryturą i ich ta reforma praktycznie nie dotknie. Ona dotyczy przede wszystkim kobiet w wieku 30 - 35 lat - tłumaczył dziennikarzom Kabaciński. I dodał: - To była trudna decyzja, bo podwyższenie wieku emerytalnego to tylko leczenie objawów, tabletka na obniżenie gorączki. Poparliśmy inicjatywę 67, bo wynegocjowaliśmy z rządem pakiet osłonowy m.in. fundusz żłobkowy oraz kompleksowe, obowiązkowe badania lekarskie dla ludzi po 60 roku życia.