Tradycyjnie najlepiej poszedł język polski i angielski, najgorzej – matematyka. Centralna Komisja Egzaminacyjna podała wyniki egzaminu szóstoklasistów. Zrobiła to po raz ostatni, bo w przyszłym roku egzaminu nie będzie.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Wyniki uczniów z Lubelszczyzny utrzymują się na średnim poziomie ogólnopolskim. I tak nasi uczniowie egzamin z polskiego napisali na 71 proc., języka angielskiego – 69 proc., a języka niemieckiego – 61 proc. Lepiej niż średnia krajowa poszedł im egzamin z rosyjskiego (67 proc.), a gorzej – z matematyki (53 proc.).
Najlepiej w całym województwie lubelskim wypadła Szkoła Podstawowa im. Bolesława Chrobrego w Lublinie, której uczniowie otrzymali średni wynik 91 proc.
– Wyniki nas cieszą. Nasi uczniowie napisali egzamin z polskiego średnio na 80,5 proc, z matematyki na 65,8 proc, a z angielskiego na 89 proc – mówi Jerzy Piskor, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 21 w Lublinie.
– Egzamin w takiej formie to gigantyczny i zupełnie niepotrzebny stres dla uczniów dlatego dobrze, że został zlikwidowany chociaż oczywiście trzeba go będzie zastąpić inną formą sprawdzania wiedzy i umiejętności – uważa Małgorzata Stacharska, dyrektor szkoły podstawowej nr 52 w Lublinie. – W tym roku nasi uczniowie napisali egzamin z języka polskiego na 80,8 proc., z matematyki na 67, 5 proc, a z języka angielskiego na 80,8 proc.
Podobnie wypadły także inne lubelskie szkoły. W „czwórce” język polski napisano na 78,2 proc., matematykę na 70,1 proc., a język angielski na 81 proc.
– To było najbardziej denerwujące doświadczenie w życiu – mówi Kuba, uczeń szkoły im. Adama Mickiewicza w Lublinie. – Strasznie się bałem, jak wypadnę. Ciągle coś powtarzałem żeby nie zawieść rodziców i siebie. A najgorsze było to, że te wyniki zupełnie na nic mi się nie przydadzą. To nie matura, żeby egzamin decydował o dostaniu się na studia.
Na egzaminie z języka polskiego najwięcej kłopotów sprawiło uczniom pytanie z zakresu analizy i interpretacji tekstów kultury. Z kolei na matematyce najtrudniejsze okazało się pytanie otwarte polegające na obliczeniu wysokości prostopadłościanu i objętość bryły. Uczniowie uzyskali za nie średnio zaledwie 40 proc.
Tegoroczni szóstoklasiści byli ostatnim rocznikiem, który sprawdzał w ten sposób wiedzę po zakończeniu nauki w szkole podstawowej.