Są ludzie, którzy koło takiego miejsca przechodzą obojętnie, innym to przeszkadza, jeszcze innych dziwi, zaś zjawiają się tu i nawet tylko spacerują pasąc oczy starociami, autentyczni ich wielbiciele, którzy nie muszą nic kupować lub sprzedawać; chcą raz w miesiącu być wśród starych przedmiotów i wśród podobnych sobie ludzi.