Miasto podpisało umowę na remont Teatru Starego. Z początkiem nowego roku wykonawca rozpocznie prace. Kontrakt opiewa na ponad 14 mln zł. Renowacja potrwa do listopada 2011 roku.
– Teraz stawiamy kropkę nad i – mówi Adam Wasilewski, prezydent Lublina. – To finał kilku lat starań. Z Tatru została właściwie tylko skorupa. Będzie to więc raczej odbudowa, niż remont.
W przyszłym tygodniu firma załatwi ostatnie formalności, związane z przejęciem obiektu. Prace budowlane mają ruszyć w styczniu.
– Zaczynamy bardzo szybko – mówi Marek Barański, prezes zarządu PPKZ. – W najbliższych miesiącach musimy przygotować plac budowy, wykonać pewne prace rozbiórkowe i usunąć niepotrzebne elementy. Ze względu na procedury przetargowe mamy 2 miesiące opóźnienia, ale wszystkie roboty zakończymy w terminie.
Sporo prac już wykonano. Chodzi m.in. o badania archeologiczne. Specjaliści będą przez cały czas nadzorować budowę, ale są nikłe szanse by robotnicy trafili na nowe znaleziska. Do tej pory udało się również wyremontować fragmenty konstrukcji.
– Podbicia fundamentów zostały wykonane w 70 proc. – mówi Piotr Mazurek, dyrektor lubelskiego oddziału PPKZ. – Dokończymy te prace, a potem zabierzemy się za wzmacnianie ścian. W dalszej kolejności wymienimy dach. Wiadomo już, że będzie pokryty blachą.
Drewniane elementy z widowni trafiły już do pracowni konserwatorskiej. Wrócą do Teatru, gdy tylko budowlańcy uporają się z remontem wnętrza. Koszt całego projektu szacowany jest na ok. 26 mln zł. Większość wydatków pokryje unijna dotacja.