Defilada, uroczysty polonez i festyn z pokazami tańca i sprzętu wojskowego. Tak lublinianie uczcili Narodowe Święto 3 Maja. W obchodach na placu Zamkowym uczestniczyły tysiące ludzi.
Uroczystości zaczęły się od złożenia kwiatów przed pomnikiem Konstytucji 3 Maja na placu Litewskim oraz uroczystej sesji Rady Miasta w Trybunale Koronnym. Następnie, o godz. 10.00 w lubelskiej archikatedrze została odprawiona msza święta w intencji Ojczyzny.
Uczestniczyli w niej m.in. parlamentarzyści, samorządowcy i reprezentanci służb mundurowych. Homilię wygłosił bp pomocniczy archidiecezji lubelskiej Józef Wróbel. – Wolność wewnętrzna serca to wolność, która pozwala przezwyciężyć i przekroczyć granice egoizmu, myślenia tylko o sobie, o swoich sprawach i wyjścia na przedpole myślenia o Ojczyźnie, myślenia o innych – podkreślał duchowny.
Po mszy uczestnicy przemaszerowali na plac Zamkowy. Tam zaprezentowały się kompanie honorowe, m.in. wojska straży granicznej, policji, straży pożarnej i służby celnej. Nie zabrało również przedstawicieli lubelskich „terytorialsów”. Po uroczystym meldunku i podniesieniu flagi przemawiał m.in. wojewoda lubelski.
– Pewne rzeczy bolą nas Polaków, zwłaszcza dzisiaj, w setną rocznicę odzyskania niepodległości. Pewne przeinaczanie faktów, zaklinanie historii, wskazywanie na Polaków i Polskę nie jako największą ofiarę nazizmu niemieckiego i komunizmu sowieckiego, ale nawet jako kolaborantów – mówi Przemysław Czarnek.
– Robią to różni ludzie. Za granicą i w Polsce. Ostatnio robili to celebryci, których nazwisk przez litość, ale też przez szacunek dla ich dokonań artystycznych wymieniał nie będę – dodał wojewoda.
Zwrócił również uwagę na rzekome zjawisko „opluwania własnego gniazda”. – Zwłaszcza niezbyt wykształceni, natrząsają się z naszej przeszłości historycznej. Nie doceniają wielkiej ofiary każdej kropli krwi wylanej za naród, czy kropli potu z czoła rolnika, która wsiąkła w ziemię ojczystą – mówił Czarnek.
Po oficjalnych przemówieniach Zespół Pieśni i Tańca „Lublin" im. Wandy Kaniorowej zatańczył poloneza. Korowód zszedł sprzed zamku na plac Zamkowy. Tam rozpoczął się Festyn Trzeciomajowy. W programie znalazły się m.in. koncert pieśni i tańców narodowych, pokazy sprzętu wojskowego i służb mundurowych.