Kandydaci na stanowisko rektora nie będą musieli składać oświadczeń lustracyjnych – uznał Senat UMCS.
Temat ten stanął na środowym posiedzeniu senatu. Przedstawiciel Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” wystąpił z apelem, aby kandydaci składali pisemne oświadczenia, że nie współpracowali
ze służbami bezpieczeństwa PRL. Propozycja nie znalazła jednak zwolenników. – Byłoby to niezgodne z prawem – twierdzi Marian Harasiumiuk, rektor UMCS.
że w czasie kampanii będziemy zwracać uwagę na ich przeszłość.
Z pomysłem lustracji kandydatów jako pierwsi wyszli związkowcy na Uniwersytecie Jagiellońskim. Temat podchwyciły inne uczelnie, ale żadna
nie wdrożyła go w życie. Najdalej poszedł Senat Uniwersytetu Mikołaja Kopernika we Wrocławiu. W zeszłym tygodniu zwrócił się do społeczności akademickiej z apelem, aby do władz uniwersytetu kandydowały tylko osoby, które w przeszłości nie współpracowały z bezpieką.
Wybory rektora UMCS odbędą się
22 kwietnia. Kandydatów poznamy
8 kwietnia. Zmiany we władzach rektorskich szykują się także w Politechnice Lubelskiej, Akademii Rolniczej i Akademii Medycznej.