W piątek lubelscy policjanci weszli do jednego z mieszkań w Lublinie. Mieli informacje, że jego lokatorzy mogą posiadać środki odurzające.
- Uprawa konopi znajdowała się w szafie, która wyposażona była w profesjonalną instalację oświetleniową i wentylacyjną - informuje mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie.
Rośliny miały wysokość od 80 do blisko 120 cm. Policjanci zabezpieczyli także specjalistyczny sprzęt wykorzystywany w trakcie uprawy. 39-latek oraz 23-latka trafili do policyjnego aresztu.
Jak ustalili policjanci, 39-latek produkcją środków odurzających zajmował się od 2011 roku. Odpowie za ich produkcję w znacznych ilościach. Grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności. Jego partnerka będzie odpowiadać za pomocnictwo.
W niedzielę para ma trafić przed oblicze prokuratora. Wobec mężczyzny policjanci wnioskują o wystąpienie do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu.
W drugim pokoju mieszkania użytkowanym przez 29-letniego Kamila M. policjanci odnaleźli 0,26 g suszu konopi. Mężczyzna usłyszał zarzut posiadania marihuany. Po wykonaniu czynności procesowych został zwolniony.