Łączymy siły z dziesięcioma województwami w walce o większe pieniądze na leczenie. To kontrofensywa przeciwko pozostałym województwom. To one, pod przewodnictwem Mazowieckiego i Śląskiego, chcą storpedować nową, korzystną dla Lubelszczyzny zasadę podziału pieniędzy.
Do tej pory pieniądze dla województw Narodowy Fundusz Zdrowia dzielił według zasady wywodzącej się jeszcze z kas chorych. Tyle, ile kasa chorych uzbierała ze składek zdrowotnych na swoim terenie, tyle wydawała na leczenie. Biedniejsze, do których należała lubelska, miały mniej pieniędzy, a bogatsze więcej.
Gotowa jest już ustawa, która wprowadza sprawiedliwy podział. Jest w niej specjalny wzór matematyczny (zwany algorytmem), według którego będzie się dzielić składki. - Dzięki temu mielibyśmy o 172 mln zł rocznie więcej - wylicza marszałek. - To dużo. Pieniądze pomogłyby naszym zadłużonym szpitalom.
Potrzeba tylko podpisu ministra zdrowia pod rozporządzeniem. Problem w tym, że województwa, którym do tej pory powodziło się dobrze zabiegają na rzecz zmiany planów.
- Prosimy, żądamy i oczekujemy natychmiastowego wprowadzenia w życie nowych przepisów - dodaje Gogacz. - List intencyjny podpisany przez samorządy 11 województw wysyłamy do ministra, premiera, Sejmu i Senatu. (step)