Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie będzie zwrotu nadpłaconego podatku VAT ani wycofania się z procesów przeciwko tym, którzy go jeszcze nie zapłacili. Urzędnicy z Lublina prawdopodobnie odwołają się od niekorzystnego dla siebie orzeczenia do Sądu Najwyższego – wynika z zapowiedzi prawników Urzędu Miasta.
W ubiegłym tygodniu napisaliśmy, że Sąd Okręgowy w Lublinie prawomocnie orzekł, iż tutejszy Urząd Miejski bezprawnie naliczył jednej z firm VAT od opłaty za wieczyste użytkowanie kilku hektarów gruntów przy ul. Zana. W marcu 2004 roku weszła w życie Ustawa o podatku od towarów i usług. Nakładała obowiązek opodatkowania VAT-em opłat wnoszonych za wieczyste użytkowanie. W Lublinie urzędnicy opodatkowali umowy zawarte przed wejściem w życie ustawy. Sąd uznał, że to samorząd powinien odprowadzać podatek od opłaty, która jest ustalona w umowie, a nie obciążać nim innych. Potem zapadły jeszcze dwa podobne orzeczenia.
Choć wyrok sądu dotyczył konkretnych spraw, określał jednak zasadę naliczania podatku VAT wobec kilkunastu tysięcy mieszańców Lublina. Urzędnicy lubelskiego Ratusza dopiero po naszym tekście zapoznali się z jego uzasadnieniem. Wyrok jest już prawomocny, ale przegranej stronie przysługuje prawo do złożenia tzw. skargi kasacyjnej. Decyzja w sprawie jej złożenia zapadnie w najbliższych dniach. (dj
Choć wyrok sądu dotyczył konkretnych spraw, określał jednak zasadę naliczania podatku VAT wobec kilkunastu tysięcy mieszańców Lublina. Urzędnicy lubelskiego Ratusza dopiero po naszym tekście zapoznali się z jego uzasadnieniem. Wyrok jest już prawomocny, ale przegranej stronie przysługuje prawo do złożenia tzw. skargi kasacyjnej. Decyzja w sprawie jej złożenia zapadnie w najbliższych dniach. (dj
