Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

22 stycznia 2015 r.
10:30
Edytuj ten wpis

Uważaj na panów z elektrowni. "Było miło, dałam się wkręcić"

Dwaj panowie zapukali do drzwi i zapytali, czy mam umowę z PGE obejmującą nowe, niższe stawki za energię - opowiada mieszkanka Lublina. Okazało się, że rachunki nie będą niższe, a firma to nie PGE, a Energy Match.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Mężczyźni odwiedzili panią Aleksandrę w ubiegły czwartek po południu. Poprosili, by przeszukała rachunki, bo powinna mieć pismo informujące o zmianie w taryfach prądu. - Byli bardzo mili. Rozmawialiśmy. Podobał im się mój pies. Jeden z nich opowiadał o swoich psach. Teraz wiem, że odwracali tylko moją uwagę, żebym nie zauważyła, że nie są z PGE - mówi mieszkanka ul. Dulęby.

Pani Aleksandra informacji o nowych taryfach nie znalazła, więc przedstawili ją akwizytorzy. Chwilę później nieświadoma niczego podpisała nową umowę, dzięki której miała płacić niższe rachunki za prąd.

Energy Match

Jeszcze tego samego dnia kobieta zorientowała się, że panowie nie byli "z elektrowni”, a umowę podpisała z nieznaną jej firmą Energy Match. - W Internecie z synem sprawdziliśmy, że nie mamy co liczyć na niższe rachunki. Byłam bardzo zła i było mi przykro, że dałam się tak wkręcić - stwierdza.

Na szczęście pani Aleksandra miała numer do jednego z akwizytorów; zostawił go przypadkiem w trakcie rozmowy. - Ciężko było się dodzwonić, ale w końcu odebrał. Mąż powiedział mu, że pracuje w branży energetycznej i namówił żeby wrócił do naszego domu. Przyszli obaj i na moich oczach podarli umowę - opowiada pani Aleksandra. Dodaje, że zapytała mężczyzn, dlaczego sugerują, że są z PGE, ale oni odpowiedzieli, że w trakcie rozmowy o wszystkim ją poinformowali i użyli nazwy ich firmy. - Ja w każdym razie tego nie pamiętam - podkreśla mieszkanka Lublina.

Bartosz Charzyński z Energy Match zapewnia, że firma nie toleruje takich zachowań swoich sprzedawców, ale przyznaje, że takie sytuacje mogą się zdarzyć.

- Sprzedaje dla nas kilkaset osób, podpisywanych jest wiele umów. Jeżeli pojawi się tego typu niepokojąca sytuacja, to wyciągamy konsekwencje wobec sprzedawcy, a sprawę rozwiązujemy na korzyść klienta. Wprowadzamy również system telefonicznej weryfikacji w czasie podpisywania umowy, aby upewnić się że wszystko jest dla klienta zrozumiałe - mówi.

UOKiK sprawdza

Tymczasem temat Energy Match jest dobrze znany rzecznikowi konsumentów.

- Tylko w styczniu mieliśmy od mieszkańców 46 zgłoszeń dotyczących umów zawieranych poza lokalem przedsiębiorstwa lub na odległość. Większość z nich dotyczy Energy Match - mówi Konrad Baryła z biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów w Lublinie. - Do nas także dotarły skargi, robimy rozeznanie na temat tej firmy, zastanawiamy się czy wszcząć postępowanie - dodaje Ewa Wiszniowska, dyrektor lubelskiej delegatury Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Odstąpienie od umowy

A jak łatwo sprawdzić czy "pracownicy elektrowni” reprezentują PGE? Odpowiedź jest prosta: PGE nie chodzi z ofertami po domach. - Spółka nie prowadzi żadnych działań polegających na składaniu wizyt domowych w celu podpisania lub zmiany umowy związanej ze sprzedażą energii elektrycznej - wyjaśnia Agnieszka Szczekala, rzecznik prasowy PGE Obrót S.A.

Konrad Baryła dodaje, że każdy, kto podpisuję umowę poza lokalem przedsiębiorcy, ma prawo odstąpić od niej w terminie 14 dni od jej podpisania. Termin ten wydłuża się do 12 miesięcy, jeżeli w umowie nie ma informacji mówiącej o uprawnieniu do odstąpienia od umowy. Oświadczenie należy wysłać listem poleconym na adres firmy.
Telekomunikacja, dzień dobry

To nie jedyny przypadek. Kilka dni temu za takie praktyki ukarana została spółka PTS, działająca wcześniej pod nazwą "Telekomunikacja Dzień Dobry”. Od tych słów zaczynali rozmowy akwizytorzy dzwoniący do klientów.

- Sugerowali, że reprezentują dotychczasowego operatora i proponowali konsumentom przedłużenie umowy na korzystniejszych warunkach. W rzeczywistości oferowali kontrakt z nowym przedsiębiorcą - informuje Małgorzata Cieloch, rzecznik Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów otrzymał ponad 700 skarg na działalność firmy.

Za niezgodne z prawem praktyki nałożył na nią karę blisko 350 tys. zł. Sprawę bada też prokuratura.

drs

Pozostałe informacje

Zielony zakątek to niewielka przestrzeń na patio w Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym nr 2

Tego jeszcze nie było. Powstał pierwszy w mieście ogród społeczny

Nie jest duży, ale cieszy. Mowa o "Zielonym zakątku" czyli pierwszym w Lublinie ogrodzie społecznym.

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Konfederacja krytycznie o decyzji rady miasta. "Smutny obrazek i jeszcze bardziej smutne wnioski"

Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Konfederacji na decyzję radnych Zamościa, którzy we wtorek na sesji uchylili swoją uchwałę sprzed dwóch tygodni "w sprawie wyrażenia stanowiska w zakresie podjęcia działań zmierzających do zatrzymania napływu nielegalnych imigrantów i lokowania ich w województwie lubelskim". Głos prawicowej partii jest, jak można się domyślić, krytyczny.

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.
galeria

Mała rzecz, a cieszy. Kładka nad Jacynką otwarta

To niewielka inwestycja, ale ważna dla mieszkańców wioski. W Jacni (gm. Adamów) oficjalnie oddano do użytku pieszą kładkę nad rzeką Jacynką.

Żonkile były rozdawane po drodze
galeria

"Marsz żonkili” w Lublinie. Ta inicjatywa uwrażliwia na nadzieję

Po raz kolejny przez centrum Lublina przeszedł marsz Hospicjum Dobrego Samarytanina w ramach akcji „Hospicyjne Pola Nadziei”. Idea tego wydarzenia „zakiełkowała” na świecie w 1997 roku, na polski grunt została przeszczepiona w roku 2003.

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę
galeria

EDUBUS ruszył w trasę. Lubelskie uczelnie razem promują naukę

W Lublinie wystartował projekt EDUBUS. To mobilne laboratorium edukacyjne, które ma zachęcać młodzież z regionu do studiowania na lubelskich uczelniach. Za inicjatywą stoi Związek Uczelni Lubelskich oraz miasto.

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta
ZDJĘCIA
galeria

Prawie jak w domu. Wielkanocne śniadanie u Brata Alberta

Pan Piotr czeka na to spotkanie przez kilka miesięcy. Podobnie jak ponad 300 innych osób był dzisiaj gościem na śniadaniu wielkanocnym u Brata Alberta w Lublinie. Takie wspólne posiłki przed świętami to już tradycja w wielu miejscach naszego regionu.

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości
ZDJĘCIA
galeria

Jajeczko u marszałka. Była modlitwa, życzenia i wielu gości

W Lubelskim Centrum Konferencyjnym odbyło się uroczyste spotkanie wielkanocne Urzędu Marszałkowskiego Województwa Lubelskiego. Marszałek Jarosław Stawiarski wraz z zaproszonymi gośćmi złożył życzenia świąteczne oraz przypomniał o nadziei, jaką niesie ze sobą zmartwychwstanie Chrystusa.

Rywalizacja PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin zawsze generuje olbrzymie emocje

PGE MKS FunFloor kontra Zagłębie. Tylko wygrana daje nadzieję na złoto

W czwartek w hali Globus dojdzie do kolejnej odsłony świętej wojny pomiędzy PGE MKS FunFloor Lublin i KGHM MKS Zagłębie Lubin

Piotr Łachno zmarł nagle 17 kwietnia 2024 roku. Stało się to w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu, w którym przez wiele lat pracował

Jutro pierwsza rocznica śmierci. Motocykliści uczczą pamięć przyjaciela

W czwartek minie dokładnie rok od śmierci Piotra Łachno, wieloletniego szefa schroniska dla bezdomnych zwierząt w Zamościu. Tę rocznicę postanowili uczcić jego znajomi, koledzy i przyjaciele z Zamojskiej Grupy Motocyklowej, z którą był związany.

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy
galeria

Człowiek bez ręki, duszące się niemowlę... Trudne zadania na zawodach z pierwszej pomocy

Przed skomplikowanymi i wymagającymi konkurencjami stanęli uczestnicy XXXI Mistrzostw Pierwszej Pomocy PCK zorganizowanych przez Akademię Zamojską. Najlepszymi „medykami” okazali się uczniowie ZSP nr 3 czyli „Elektryka”.

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

Zarzuty i areszt dla wuefisty. Chodzi o „przestępstwo przeciwko wolności seksualnej”

We wtorek nauczyciel usłyszał zarzuty, a w środę sąd zdecydował, że materiał dowodowy jest wystarczający do tego, by tymczasowo aresztować mężczyznę. Śledztwo w sprawie przestępstw, jakich wuefista miał się dopuścić wobec uczennicy, trwa.

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Wisła Puławy w czwartek zagra u siebie ze Skrą Częstochowa. Czy będzie domowe przełamanie?

Po okazałym, ale dość zaskakującym wyjazdowym zwycięstwie, ze Świtem Szczecin Wisła Puławy wraca na swój stadion. W czwartek o godzinie 16 Duma Powiśla zagra ze Skrą Częstochowa i chcąc myśleć o utrzymaniu się w Betclic II Lidze musi to spotkanie wygrać

Schron przy MPK w Lublinie
Zdjęcia
galeria

Przez 30 lat nikt tego nie robił. Lubelskie ma zbyt mało schronów

Inwentaryzacja schronów w województwie lubelskim trwa. Ruszają też szkolenia. A wkrótce zaczną się inwestycje i zakupy. To wszystko podyktowane jest nowymi przepisami.

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Nietypowa kryjówka kawki. Na pomoc ruszyła Straż Miejska

Kolejna nietypowa akcja Straży Miejskiej w Świdniku. Trzeba było pomóc uwięzionemu ptakowi.

zdjęcie ilustracyjne

Z Bugu wyłowiono dwa ciała. To mogli być imigranci

Policja ustala tożsamość i przyczynę śmierci dwóch mężczyzn wyłowionych z Bugu. Straż graniczna nie wyklucza, że to zwłoki migrantów, którzy próbowali dostać się z Białorusi do Polski.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Praca -> Zatrudnię

zatrudnię pracownika

polska

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

ruraelas

ZAMOŚĆ

47,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Różne -> Sprzedam

zlacz

ZAMOŚĆ

47,00 zł

Komunikaty