Wszystko wskazuje na to, że budowa wielkiego ośrodka sportów wodnych nad lubelskim zalewem rozpocznie się w maju. – Dopinamy ostatnie szczegóły – zapowiadają w Fundacji Lubelskie Centrum Żeglarstwa.
– Teraz wybieramy generalnego wykonawcę. Myślę, że w ciągu 2–3 tygodni wyjaśni się, kto zbuduje ośrodek – mówi Katarzyna Plechawska z fundacji. – Wtedy będziemy mogli ruszać z budową.
Do końca roku powinny stać budynki magazynowo-techniczne, w których żeglarze już w czasie najbliższej zimy będą mogli przechowywać sprzęt. Cała pierwsza część ośrodka będzie gotowa w przyszłym roku.
Wzdłuż wody powstanie drewniana promenada z ławkami, amfiteatrem i publiczną toaletą. Będzie otwarta dla wszystkich, którzy przyjeżdżają nad zalew. Z promenady będzie można wejść na drewniane pomosty na wodzie. Jeden to przystań dla ok. 80 jednostek. Na drugim (w miejscu obecnego mola) będzie punkt gastronomiczny, stoliki i ławki. Będzie częściowo przykryty membraną przypominającą żagiel.
To wszystko powstanie na pewno, głównie dzięki pieniądzom z Unii, która da na ten cel ponad 2,7 mln zł. Cały pierwszy etap pochłonie ok. 4 mln zł.
Druga część inwestycji jest uzależniona od pieniędzy. Jeśli fundacji uda się je zdobyć (chodzi o 6–8 mln zł), na lądzie powstanie specjalny budynek nazwany "klubowym” – z restauracją, salami konferencyjnymi, miejscami noclegowymi dla żeglarzy i tarasem widokowym.
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji szuka nowych najemców na pozostałe 24 hektary Mariny. Do wzięcia są m.in. restauracja, camping, pole namiotowe, wypożyczalnia sprzętu wodnego, parking, a nawet wieża sędziowska. Z kolei na terenach do tej pory nie wykorzystywanych (które też są do wynajęcia) MOSiR widzi np. wesołe miasteczko.
Nowe umowy najmu mają być zawierane na dwa sezony letnie (najbliższe i następne wakacje). Co potem? – Bazujemy na przygotowanej dla nas koncepcji zagospodarowania zalewu – mówi prezes ośrodka Mariusz Szmit.
– Będziemy zmierzali do realizacji poszczególnych projektów, które są w niej zapisane. (Marina miałaby się stać letnim miasteczkiem nad wodą – ze sklepami, restauracjami i atrakcjami wodnymi – red.). Po drugiej stronie zalewu (od Dąbrowy) trwa budowa pola golfowego, a także rozbudowa bijącego rekordy popularności kompleksu basenów Słonecznych Wrotków.