Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

26 grudnia 2021 r.
16:44

W Wigilię pani Marzena przyszła do szopki w Lublinie z drutem kolczastym

541 13 A A
Marzena Szymkiewicz-Lewandowska wraz z kolegą Piotrem Pleskaczyńskim w Wigilię stanęła z drutem kolczastym przed szopką w Lublinie
Marzena Szymkiewicz-Lewandowska wraz z kolegą Piotrem Pleskaczyńskim w Wigilię stanęła z drutem kolczastym przed szopką w Lublinie (fot. Agnieszka Mazuś)

Bo to właśnie symbol tej granicy, która podzieliła człowieczeństwo w Polsce – mówi o swoim działaniu Marzena Szymkiewicz-Lewandowska.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

• „Wśród nocnej ciszy, Bóg umiera na granicy...” – napisała pani w Wigilię w mediach społecznościowych.

– Polska jest podobno krajem w zdecydowanej większości katolickim. Ludzie przyznają się do wyznawania zasad, których niestety nie widzę w życiu codziennym. I mamy święta Bożego Narodzenia. Kiedy właśnie ta uchodźcza rodzina, która nie znalazła miejsca w żadnych cywilizowanych wówczas warunkach, musiała się schronić gdzieś na ubóstwie, poza wszelką pomocą, na wygnaniu. I my w Wigilię siadamy do stołu, mało tego, mamy tradycję zostawiania wolnego talerza, dla niespodziewanego gościa, wędrowca, dla kogoś kto nie ma domu, kto jest w potrzebie. I znając tą wyższą wartość świąt, z drugiej strony spokojnie odmawiamy wpuszczenia ludzi, którzy uciekają przed wojną, torturami, prześladowaniami. I w ogóle nie widzimy ich potrzeb, nie widzimy tej analogii, tego boskiego urodzenia na zesłaniu. Dla mnie to jest szczyt hipokryzji, coś z czym nie mogę w ogóle sobie dać rady. Codziennie myślę, co z tymi ludźmi się dzieje. Codziennie patrzę na termometr, albo wyglądam za okno i widzę padający śnieg. Ten śnieg dla nas, z pozycji mieszkania z centralnym ogrzewaniem i ciepła, jest ładnym dodatkiem do zimy i świąt, natomiast dla tych ludzi, którzy już kilka tygodni spędzają na wolnym powietrzu, to jest po prostu wyrok śmierci.

• I dlatego w Wigilię wyszła Pani z domu z drutem kolczastym, którym próbowała opleść filary szopki na deptaku.

– Wychodząc po swojej Wigilii, a mój kolega Piotr Pleskaczyński po swojej, czuliśmy potrzebę zamanifestowania, że tegoroczne święta to nie tylko te dzwoneczki, prezenty, ciepłe jedzenie i spotkanie z najbliższymi, ale jest jeszcze łyżka dziegciu, którą trzeba przełknąć. Wiedzieliśmy dokładnie, że niewiele zmienimy tym gestem w przestrzeni publicznej, ale zrobiliśmy to żeby dopełnić swój wymiar świąt. Dlatego stanęliśmy z drutem kolczastym przed szopką. Bo to właśnie symbol tej granicy, która podzieliła człowieczeństwo w Polsce.

• Jaka była reakcja osób, które ochraniały szopkę?

– Bardzo siłowa, mało brakowało aby mnie przewrócili, tak na mnie napierali. Miałam w ręku ten ostry drut i pokaleczyłam się trochę. Krzyknęłam w pewnym momencie, żeby ktoś zadzwonił po policję. Panowie policjanci o dziwo bardzo dobrze zrozumieli, po co ja tu jestem, dlaczego w tym momencie, a nie za tydzień i dlaczego przed szopką, a nie gdzie indziej. Zachowali się bardzo grzecznie i empatycznie, aczkolwiek wykonując swoje obowiązki, bo przecież byli w pracy. Wszystko zakończyło się tylko wylegitymowaniem, nie było żadnych restrykcji. Oczywiście nie było żadnych podstaw, ale z doświadczenia wiem, że takie interwencje kończyły się sprawami w sądach. Zostałam tylko pouczona, że jakbym coś tam przekroczyła, to wtedy mogą być sankcje. Widziało nas parę osób, które szły na Pasterkę. No i tyle. Ale dla mnie to była taka kropka nad „i” do tych polskich świąt. Mówimy, że stoimy frontem do niespodziewanych gości, a tutaj nagle okazuje się, że większość społeczeństwa i cały rząd jest przeciwna uchodźcom i goszczeniu ludzi.

• Co jeszcze innego można zrobić, żeby pomagać?

– Moi znajomi jeżdżą na granicę, pomagają sortować dary, które tam przychodzą. Chodzą też w tych grupach, szukając i udzielając pomocy i wsparcia samym uchodźcom w okolicach granicy. Każdy może wpłacać pieniądze na zbiórki, z których finansowana jest pomoc dla uchodźców. Poza tym ważne jest mówienie o tym w przestrzeni publicznej, przypominanie, że uchodźcy to nie jest żadne zło. I nigdy nie będzie takiego momentu, żeby nie było uchodźców, zawsze ktoś gdzieś jest prześladowany, zawsze szuka lepszego miejsca. Nikt sam z siebie nie chce opuścić swojego domu, ojczyzny czy rodziny. Musi być do tego naprawdę zmuszony bardzo przykrymi okolicznościami. Albo go nie stać w ogóle na nic i to są migracje ekonomiczne, ale jeśli mówimy o Syrii, o tamtych rejonach, gdzie jest wojna, gdzie ludzie są torturowani i zabijani to czemu my się dziwimy, że oni stamtąd uciekają?

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Mobilna trybuna przyjedzie do Białej Podlaskiej z Wielkopolski. Kto skorzysta?

Mobilna trybuna przyjedzie do Białej Podlaskiej z Wielkopolski. Kto skorzysta?

Była już scena, teraz trybuna mobilna. Ratusz kupi ją za 415 tys. zł od firmy z Ostrowa Wielkopolskiego.

Radny Osina wyjaśnia oszukanym wyborcom miłość niedoszłych koalicjantów do PiS

Radny Osina wyjaśnia oszukanym wyborcom miłość niedoszłych koalicjantów do PiS

Nie milkną echa personalnych decyzji, do których odeszło w Świdniku po ostatnich wyborach samorządowych. PiS zarówno w mieście, jak i powiecie dogadało się z Platformą Obywatelską i Polskim Stronnictwem Ludowym. Tym razem głos w sprawie zabrał Jakub Osina, radny powiatu, który startował z listy Koalicji 15 Października. Ta miała odsunąć w Świdniku prawicę od władzy, a dzięki porozumieniu ponad podziałam pomiędzy PiS, PO i PSL plan spalił na panewce.

Wypadek motocyklisty w Sitańcu. Wjechał wprost pod ciężarówkę

Wypadek motocyklisty w Sitańcu. Wjechał wprost pod ciężarówkę

34-letni motocyklista i jego pasażerka trafili do szpitala po wypadku, jaki wydarzył się w weekend w Sitańcu.

Skwer na Węglinie. Pora na nowy parking

Skwer na Węglinie. Pora na nowy parking

W ramach Budżetu Obywatelskiego pomiędzy al. Kraśnicką, a ulicami Judyma i Zagłoby powstaje strefa wypoczynkowo-rekreacyjna. Są już ławki, a wkrótce będą nowe miejsca parkingowe.

Egzamin ósmoklasisty - sprawdź czy byś zdał
QUIZ

Egzamin ósmoklasisty - sprawdź czy byś zdał

Już we wtorek ósmoklasiści rozpoczną swoje egzaminy. W województwie lubelskim do egzaminu przystąpi 11 080 uczniów, w tym 295 uczniów z Ukrainy.

Pokłóciła się z chłopakiem i uciekła jego autem. Szukali jej pół nocy

Pokłóciła się z chłopakiem i uciekła jego autem. Szukali jej pół nocy

Od niedzielnego wieczoru do godz. 1 w nocy policjanci szukali 17-latki z gm. Krasnystaw. Kiedy ją w końcu znaleźli, przedstawili kilka zarzutów.

Usuwanie zaćmy: innowacyjne metody chirurgiczne w zwalczaniu problemu wzroku

Usuwanie zaćmy: innowacyjne metody chirurgiczne w zwalczaniu problemu wzroku

Zaawansowana zaćma całkowicie upośledza codzienne funkcjonowanie Pacjenta, stąd rosnące zainteresowanie zabiegami operacyjnymi. Z jakich metod chirurgicznych możesz skorzystać, by pozbyć się zmętniałej soczewki? W opinii lekarzy okulistów najnowocześniejszą metodą usuwania zaćmy jest fakoemulsyfikacja. Sprawdź, na czym polega ta procedura medyczna, zanim odwiedzisz gabinet specjalisty.

Ważna decyzja w sprawie aukcji Pride of Poland.  Kto wybierze konie?

Ważna decyzja w sprawie aukcji Pride of Poland. Kto wybierze konie?

W tym tygodniu zapadnie ostateczna decyzja w sprawie koni wytypowanych na aukcję Pride of Poland. Stadnina już szuka organizatora całego zaplecza sierpniowych Dni Konia Arabskiego.

Skazany za pedofilię 24-latek odsiedzi wyrok. Już po ekstradycji z Holandii

Skazany za pedofilię 24-latek odsiedzi wyrok. Już po ekstradycji z Holandii

Został skazany za wykorzystanie seksualne dziewczynki. Miał 3 lata do odsiadki. Ale ukrywał się skutecznie, by nie trafić do więzienia. W końcu udało się zatrzymać 24-letniego mieszkańca Krasnegostawu.

Podpalacz z Lublina zatrzymany. Może posiedzieć nawet 10 lat

Podpalacz z Lublina zatrzymany. Może posiedzieć nawet 10 lat

Mógł doprowadzić do tragedii. Na szczęście w pożarach, które wywołał, nikt nie ucierpiał. Ale za stworzenie zagrożenia i potężne straty 44-latek z Lublina może trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Dzieci jeździły na rowerkach po parku. I nagle zrobiło się niebezpiecznie

Dzieci jeździły na rowerkach po parku. I nagle zrobiło się niebezpiecznie

Chłopiec zjeżdżał rowerem z górki. Na tyle szybko, że nie zdołał zahamować, gdy nagle na jego trasie pojawiła się mała rowerzystka. Dziewczynka trafiła do szpitala.

Zmiany w lubelskiej fabryce cukierków. Pszczółka ma nową-starą prezes i nową Radę Nadzorczą

Zmiany w lubelskiej fabryce cukierków. Pszczółka ma nową-starą prezes i nową Radę Nadzorczą

Po pięciomiesięcznej przerwie Katarzyna Lonc ponownie została prezesem lubelskiej Fabryki Cukierków. Oprócz nowej-starej szefowej, Pszczółka ma też nową Radę Nadzorczą. Jej przewodniczącego poznamy do końca maja.

Szpital szuka lekarzy. Zarobki "do uzgodnienia"

Szpital szuka lekarzy. Zarobki "do uzgodnienia"

Zamojski Szpital Niepubliczny ogłosił, że zamierza zatrudnić lekarzy kilku specjalności. Czeka na zgłoszenia chętnych.

Janicka odpowiada na oświadczenie partyjnych działaczy. Czemu odeszła z klubu KO?

Janicka odpowiada na oświadczenie partyjnych działaczy. Czemu odeszła z klubu KO?

Umieszczenie radnej PiS na liście Koalicji Obywatelskiej było jednym z głównych powodów mojej rezygnacji z zasiadania w klubie radnych w Radzie Miasta Chełm – tak radna Katarzyna Janicka, która startowała z listy KO w wyborach samorządowych, odpowiada chełmskim działaczom Platformy Obywatelskiej na ich oświadczenie z zeszłego tygodnia.

Aż 4 tys. zł grzywny dla młodego kierowcy. Ten 20-latek to recydywista

Aż 4 tys. zł grzywny dla młodego kierowcy. Ten 20-latek to recydywista

Gdyby zrobił to po raz pierwszy, zapłaciłby o połowę mniej. Ale 20-latek z gminy Rachanie został na zdecydowanie zbyt szybkiej jeździe przyłapany kolejny raz, więc ukarano go w warunkach recydywy.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty