Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Dorota Awiorko-Klimek)
Pod koniec sierpnia ma się zacząć przebudowa ul. Narutowicza na odcinku od ul. Okopowej do Lipowej. Miasto właśnie rozstrzygnęło przetarg na wykonanie robót.
Zlecenie trafi do konsorcjum składającego się z Przedsiębiorstwa Robót Drogowych Lubartów i MPK Lublin. Za swoją pracę firmy dostaną 12 mln zł, podczas gdy miasto liczyło się z wydatkiem większym nawet o 5 mln złotych. Przebudowa powinna się zakończyć w listopadzie przyszłego roku.
– Na razie jeszcze nie wiadomo, kiedy i jakie utrudnienia wystąpią na ul. Narutowicza. Będziemy mogli o tym mówić, gdy opracowany zostanie harmonogram inwestycji – stwierdza Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Zakres robót będzie bardzo duży. Najpierw przebudowane zostaną niemal wszystkie podziemne sieci biegnące pod ulicą, a to wymusi zwężenia jezdni, a także czasowe wyłączanie z ruchu pewnych jej odcinków. Ratusz zapewnia jednak, że będzie starać się uzgodnić taki grafik prac, by w jak najmniejszym stopniu utrudnić ruch na tej ulicy.
Po przebudowie jezdnia zachowa obecną szerokość, zyska za to nowy asfalt. Równa nawierzchnia pojawi się też na wielu bocznych ulicach: Gminnej, Środkowej, Wschodniej i Konopnickiej, Orlej, Solnej oraz Granicznej, która dodatkowo otrzyma również solidne oświetlenie. Teraz przy Granicznej jest tylko jedna lampa.
Projekty przewidują również dwa usprawnienia na skrzyżowaniu koło hotelu Victoria. Jedno z nich pojawi się na ul. Lipowej, która zostanie poszerzona o dodatkowy pas do skrętu w prawo kosztem placu przed siedzibą Orlenu. Dzięki temu jadących na wprost w kierunku al. Piłsudskiego nie będą już blokować pojazdy skręcające w prawo i ustępujące pierwszeństwa pieszym przechodzącym przez ul. Narutowicza.
Drugie udogodnienie poprawi płynność wjazdu na skrzyżowanie z al. Piłsudskiego. W miejsce starej zwrotnicy trolejbusowej zamontowana zostanie nowa, sterowana pilotem z kabiny kierowców. Trolejbusy będą jechać bardziej płynnie i nie będą tamować przejazdu innym samochodom zmierzającym pod górę.
– Na razie jeszcze nie wiadomo, kiedy i jakie utrudnienia wystąpią na ul. Narutowicza. Będziemy mogli o tym mówić, gdy opracowany zostanie harmonogram inwestycji – stwierdza Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Zakres robót będzie bardzo duży. Najpierw przebudowane zostaną niemal wszystkie podziemne sieci biegnące pod ulicą, a to wymusi zwężenia jezdni, a także czasowe wyłączanie z ruchu pewnych jej odcinków. Ratusz zapewnia jednak, że będzie starać się uzgodnić taki grafik prac, by w jak najmniejszym stopniu utrudnić ruch na tej ulicy.
Po przebudowie jezdnia zachowa obecną szerokość, zyska za to nowy asfalt. Równa nawierzchnia pojawi się też na wielu bocznych ulicach: Gminnej, Środkowej, Wschodniej i Konopnickiej, Orlej, Solnej oraz Granicznej, która dodatkowo otrzyma również solidne oświetlenie. Teraz przy Granicznej jest tylko jedna lampa.
Projekty przewidują również dwa usprawnienia na skrzyżowaniu koło hotelu Victoria. Jedno z nich pojawi się na ul. Lipowej, która zostanie poszerzona o dodatkowy pas do skrętu w prawo kosztem placu przed siedzibą Orlenu. Dzięki temu jadących na wprost w kierunku al. Piłsudskiego nie będą już blokować pojazdy skręcające w prawo i ustępujące pierwszeństwa pieszym przechodzącym przez ul. Narutowicza.
Drugie udogodnienie poprawi płynność wjazdu na skrzyżowanie z al. Piłsudskiego. W miejsce starej zwrotnicy trolejbusowej zamontowana zostanie nowa, sterowana pilotem z kabiny kierowców. Trolejbusy będą jechać bardziej płynnie i nie będą tamować przejazdu innym samochodom zmierzającym pod górę.
