Na korytarzach czerwony dywan, a w auli tylu gości, że przywitanie wszystkich zajmuje rektorowi KUL ponad 20 minut. Na inaugurację roku akademickiego na KUL wiceminister zdrowia przywiózł czek na 40 mln zł, doradca prezydenta RP krzyże zasługi, a minister edukacji wiele ciepłych słów i medal KEN dla swojego wuja.
Chyba nikt obecny na uroczystości nie miał wątpliwości, że jej najważniejszym gościem jest Przemysław Czarnek. Absolwent uczelni, dziś jej wykładowca i Minister Edukacji i Nauki, siedział w pierwszym rzędzie tuż obok arcybiskupa Stanisław Budzika. Towarzyszyła mu żona Katarzyna (mimo znikomego dorobku naukowego znalazła się we władzach nowego Wydziału Medycznego KUL).
>>Ksiądz Alfred Wierzbicki odchodzi z KUL. Powód? Brak swobody wypowiedzi<<
Rektor KUL ks. prof. dziękował ministrowi „za skuteczne wspieranie naszej uczelni”, a on sam nie szczędził swojej uczelni komplementów. Za słowa o tym, że KUL „wzrasta moralnie i intelektualnie”, zebrani w auli podziękowali mu gromkimi brawami.
Minister zapewniał też, że uczelnia o finanse martwić się nie musi. Ani na „gruntowną modernizację” głównego gmachu KUL, ani na budowę Centrum Symulacji Medycznej.
– Na budowę takich centrów mamy środki ogromne – 800 milionów złotych w Krajowym Planie Odbudowy. Będą one uruchomione wówczas jak Komisja Europejska łaskawie przestanie łamać prawo i nam je przekaże. Ale dopóki ich nie ma jest konieczność inwestowania ze środków, które są w dyspozycji ministra zdrowia – mówił minister edukacji.
Przemysław Czarnek oznajmił też, że w zeszłym tygodniu podpisał rozporządzenie o dwóch nowych dyscyplinach naukowych. To biblistyka (nauki biblijne) i nauka o rodzinie.
– Obie są Polsce szczególnie potrzebne – podkreślał. – Od kilkunastu lat w Europie, a od kilku lat również w Polsce jest potężny atak na rodzinę. Obserwujemy również kryzys rodziny, który z tych nauk wynika. A bez rodziny za 50 lat nas nie będzie.
Za te słowa również otrzymał oklaski.
Wiceminister @MZ_GOV_PL Piotr Bromber przekazał symboliczny czek z 40 mln zł w obligacjach na wsparcie Wydziału Medycznego @KUL_Lublin. Wydarzenie miało miejsce podczas uroczystej inauguracji roku akademickiego. pic.twitter.com/xqXWC9SIxL
— KUL, John Paul II Catholic University of Lublin (@KUL_Lublin) October 16, 2022
Podczas niedzielnej uroczystości odznaczenia państwowe nadane przez prezydenta Andrzeja Dudę dostało ośmiu pracowników KUL. Jako pierwszy – Krzyżem Oficerskim Odrodzenia Polski – odznaczony został rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski. Jako ostatni – Medalem Komisji Edukacji i Nauki - ks. prof. Jerzy Pałucki (prywatnie to wuj Przemysława Czarnka, pod którego stałą opiekę przyszły wojewoda i minister trafił w wieku 15 lat).
>>40 mln zł od ministra zdrowia dla KUL<<
Wykład inauguracyjny wygłosił abp Pierbattista Pizzaballa, głos zabrał też Wielki Kanclerz KUL - Metropolita Lubelski abp. Stanisław Budzik.
Immatrykulowanym studentom (studia na I i II stopniu zaczyna właśnie 3100 osób) rektor KUL życzył „doskonalenia stałości charakteru”, a zwracając się do kadry akademickiej stwierdził: - Słowo kariera powinno zostać zastąpione słowem pokora.
Przemysław Czarnek jako minister edukacji i nauki jest dla KUL (wciąż jest tu wykładowcą) wyjątkowo hojny.
- W 2020 lubelskie uczelnie z Ministerstwa Edukacji i Nauki dostały 75 mln zł. To pieniądze na inwestycje, a tych najwięcej zgłosił KUL. To m.in. budowa systemu kontroli dostępu w Domu Studenckim przy ul. Konstantynów 1D, budowa węzłów sanitarnych w budynku Konwiktu Księży Studentów, dostosowanie części budynku Kolegium Jana Pawła II do wymogów przeciwpożarowych, dostosowanie do wymogów przeciwpożarowych budynku Wydziału Nauk Ścisłych i Nauk o Zdrowiu KUL, przebudowa budynku Biblioteki Uniwersyteckiej.
- Ministerstwo Edukacji i Nauki przyznało KUL subwencję w wysokości 1,755 mln zł na wydanie Powszechnej Encyklopedii Filozofii w języku angielskim.
- W 2021 r. minister przyznał kilku czasopismom związanym z KUL zaskakująco wysokie pozycje w rankingu naukowych czasopism punktowanych (także w tych, w których sam publikuje).
- Decyzją Czarnka KUL znalazł się na liście uczelni, które będą przygotowywać nauczycieli do nauki etyki w szkołach. Minister chce, żeby takie lekcje były obowiązkowe dla uczniów, którzy nie chodzą na religię. Problemem jest tylko brak nauczycieli tego przedmiotu.