Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

4 maja 2011 r.
20:19
Edytuj ten wpis

Włodzimierz Wysocki: Lublin będzie jak Liverpool

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
Włodzimierz Wysocki (Jacek Świerczyński)
Włodzimierz Wysocki (Jacek Świerczyński)

Rozmowa z Włodzimierzem Wysockim, zastępcą prezydenta miasta.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Na jakim etapie jest pisanie aplikacji?
– Aplikacja jest napisana, przez weekend trwały ostatnie prace nad tekstem. Teraz zostanie oddana do drukarni. Termin jej złożenia upływa 16 maja, chcemy to zrobić 13 maja. Trzynastka była dotąd dla nas szczęśliwa, bo pierwszą aplikację złożyliśmy trzynastego, także trzynastego było ogłoszenie wyników i również trzynastego przyjadą do nas eksperci.

• Okazało się, że tekst musi być krótszy. Jak wiele treści się nie zmieściło?
– Organizatorzy konkursu życzą sobie konkretnych danych, projektów i kosztorysów, więc musieliśmy zrezygnować z pewnej części opisowej, ale zmieściło się to, co dla nas jest ważne.

• Czyli co?
– To oczywiste, że teraz nie będziemy jeszcze o tym mówić. Aplikację zaprezentujemy 18 maja.

• I wtedy wszystkie karty na stół?
– Nie sądzę. Najpierw przedstawimy tylko podstawowe założenia. Cały tekst będzie dostępny po czerwcowym rozstrzygnięciu konkursu.

• Wrocław chwali się, że zebrał od mieszkańców 600 pomysłów na wydarzenia, jak było w Lublinie?
– Nadesłano 505 projektów, w aneksie do aplikacji znajdą się wszystkie. Rezerwujemy około 1/3 budżetu programowego ESK na realizację niektórych tych projektów. Po wygranej zaczniemy je konkretyzować. Warto dodać, że w bezpośrednich pracach nad aplikacją uczestniczyło ok. 70 osób, a poprzez środowiska, które reprezentowały możemy mówić o kilkuset osobach, które miały wpływ na dokument.

• Jak będziemy przygotowani do czerwcowej wizyty oceniających nas ekspertów?
– Mamy wstępny program tej wizyty, będziemy w stanie rozmawiać o wszystkim, co może budzić szczególne zainteresowanie ekspertów. Chcemy poruszyć kwestie paru ważnych inwestycji, m.in. Centrum Spotkania Kultur. Chcemy, by eksperci spotkali się z przedstawicielami instytucji kultury i środowisk społecznych, które wspierają naszą kandydaturę.

• Mieszkańców też trzeba przygotować, by zagadnięci na ulicy przez komisję wiedzieli o kandydaturze i umieli coś o niej powiedzieć.
– Wiedza na temat udziału Lublina w konkursie jest obecnie bardzo duża...

• … ale nie może skutkować suchym stwierdzeniem "tak, wiem o konkursie”…
– Mam nadzieję, że tak nie będzie, bo wiemy, że projekt ma szerokie poparcie. Mieszkańcy też mają świadomość, że to szansa na rozwój miasta. Próbowaliśmy zwracać ich uwagę na to, że wygrana to nie tylko prestiż i promocja, choć to też ważne. To umożliwiłoby nam daleko idące zmiany infrastrukturalne i poprawiło jakość życia w wielu dziedzinach. Wierzę, że mieszkańcy zdają sobie z tego sprawę.

• Będzie jeszcze dla nich jakaś akcja promocyjna?
– Będzie szereg różnych działań informacyjnych tak standardowych, jak i mniej typowych.
• Jaki Lublin mają zobaczyć eksperci?
– Nie spotkałem osoby wizytującej nasze miasto po raz pierwszy, która nie wypowiadałaby się o nim pozytywnie i z sympatią. Chcemy jednak pokazać Lublin nie tylko jako miasto niespotykanej urody. Zależy nam, by eksperci wyjechali z przekonaniem, że Lublin ma ogromny potencjał społeczny, akademicki i kulturalny, który będzie mógł rozwinąć w pełni, jeśli wygra ten konkurs. By byli przekonani, że to właśnie w nas warto zainwestować.

• A jakie mamy słabe strony?
– Nie wiem, czy powinienem mówić o słabych stronach, akurat w tym momencie. Oczywiście aktualna dostępność komunikacyjna Lublina nie jest naszym atutem. Ale do 2016 r. ona ulegnie radykalnej poprawie. Zaawansowane są prace nad budową lotniska, rusza przebudowa drogi S-17, mamy wstępne deklaracje publiczne, że w przypadku, gdyby Lublin wygrał, moglibyśmy mieć do 2016 r. szybką kolej do Warszawy. Jasne, że można do tego tak podchodzić: macie mieć lotnisko, a Gdańsk czy Warszawa już je mają. Chodzi o to, żeby przekonać ekspertów, że nasze lotnisko to nie wirtualny plan, ale zaawansowana i dobrze zabezpieczona inwestycja.

• Były jakieś szacunki, ilu turystów może przyciągnąć tytuł ESK?
– Tego się nie da przewidzieć. Wielką sztuką jest wygrać, ale równie ważnym wyzwaniem jest później to wykorzystać. Są miasta, które wykorzystały to najlepiej jako mogły jak np. Liverpool, można wskazać takie, które zrobiły to słabiej.

• Będziemy Liverpoolem?
Jestem przekonany, że tak. Kultura jest szansą rozwoju Lublina. To nie wyklucza rozwoju gospodarczego, przeciwnie. O wyborze miejsca do inwestowania w dużej mierze decydują warunki życia, na ile miasto jest atrakcyjne, oferuje edukację na dobrym poziomie i czyste środowisko, na ile życie w nim jest przyjemne. Rozwój kultury stwarza warunki do lepszego życia i pociąga za sobą zainteresowanie inwestorów.

• Jeżeli przyjedzie do nas kilka razy więcej gości niż mamy mieszkańców, jeśli przyjedzie ich 300 tysięcy, niech przyjedzie 100 tys. Gdzie zaparkują?
– To oczywiste, że parkingi musiałyby być zapewnione. Jeżeli wygramy będziemy mieli na to kilka lat. Wygrana wymusi postęp w wielu dziedzinach.

• A nie powinniśmy być przygotowani już teraz?
– Tytuł ESK przyznawany jest z pięcioletnim wyprzedzeniem, właśnie po to by dać miastu możliwość przygotowania się do obchodów.
• W jednym z wywiadów szef wrocławskiego zespołu ESK chwali się współpracą z miastami Hiszpanii, gdzie w 2016 r. będzie druga stolica kultury. Mówi o Saragossie, San Sebastian i Kordobie. A u nas o współpracy z Hiszpanią jest cicho.

– Mamy bardzo szeroką współpracę, wspólne projekty mamy uzgodnione z większością hiszpańskich kandydatów. Nie wiemy, kto wygra, a projekty te byłyby realizowane głównie ze zwycięzcą. Po tym, jak Lublin został zakwalifikowany do finału nasi przedstawiciele odwiedzili prawie wszystkie kandydujące miasta hiszpańskie i ze wszystkimi coś wspólnie zaprojektowaliśmy, o czym szczegółowo jest mowa w specjalnym rozdziale naszej aplikacji. Nie jest to na pewno uboższa współpraca od tej, którą proponuje Wrocław.

• W jednym z ostatnich numerów "Polityki” był duży wykaz letnich wydarzeń kulturalnych w Polsce. O Lublinie nie było prawie nic. Dlaczego?
– Nie czytałem tego raportu, nie znam szczegółów, ale rozumiem, że zgadzamy się co do tego, że latem w Lublinie dzieje się wiele, jedna impreza się kończy, inna się zaczyna.

• Może za słabo to promujemy? Jest maj, a dotąd miasto nie przedstawiło planu promocji.
– Mnie interesują głównie działania związane z naszym udziałem w konkursie ESK2016, one nie są głównie obliczone na promocję w innych dużych miastach Polski. My od początku koncentrujemy się na propagowaniu kandydatury Lublina wśród jego mieszkańców, by wywołać lokalny patriotyzm i poparcie dla tego projektu.

• Tylko czy to wystarczy? Jeśli ktoś spoza Lublina weźmie "Politykę” do ręki może stwierdzić, po co wy się staracie o ESK skoro nie dzieje się u was nic?
– Ale eksperci mają pełną wiedzę w tym zakresie. Było to opisane w pierwszej aplikacji, szczegółowo będzie omówione w drugiej. Pan dotyka innej kwestii: na ile aktywność kulturalna Lublina mogłaby być instrumentem ogólnej promocji miasta. Dla nas jako kandydata do tytułu ESK promocja nie jest kluczową kwestią. Planujemy jednak w najbliższym czasie kilka działań ogólnopolskich: mamy przygotowaną kampanię billboardową i reklamy w prasie centralnej. Traktujemy to jednak jako zaledwie fragment naszych działań.

• Jakie mamy procentowo szanse na wygraną?
– Statystycznie 20 proc., w praktyce o wiele więcej. Mamy większe szanse, by wygrać, niż żeby przegrać. Mamy atuty, z których nasi konkurenci nie mogą korzystać w takim stopniu, jak my. Choćby w zakresie współpracy ze Wschodem. Oczywiście może to zadeklarować każdy, ale my to od dawna robimy w bardzo szerokim zakresie. Mamy osiągnięcia i nie da się nam tego odebrać, ani stworzyć w ciągu roku, bo to efekt wieloletniej pracy opartej na kontaktach artystów i animatorów kultury.

• Dziękuję za rozmowę.

Pozostałe informacje

Zaginiony mężczyzna

Wyszedł z domu i nie wrócił. Trwają poszukiwania 38-latka

Niebawem minie miesiąc odkąd rodzina widziała pana Sławomira po raz ostatni. Policja przeszukiwała dzisiaj stawy i pobliską okolicę.

Rafał Król w drugiej połowie, w swoim stylu wpakował piłkę do siatki po strzale głową. Bramka nie została jednak uznana, o co spore pretensje mieli goście
galeria

Na pewno nie składamy jeszcze broni, czyli opinie po meczu Lublinianka - Stal Kraśnik

Środowy hit na Wieniawie nie rozczarował. Gdyby wygrała Stal Kraśnik, to jedną nogą byłaby już w III lidze. Trzy punkty zgarnęła jednak Lublinianka, która pokonała lidera 2:1. Dzięki temu wszystko jest jeszcze możliwe, bo różnica między drużynami wynosi tylko trzy punkty.

W piątek żużlowcy Orlen Oil Motoru Lublin zaczynają walkę o czwarty z rzędu tytuł mistrza Polski

Orlen Oil Motor Lublin zaczyna walkę o kolejny triumf w PGE Ekstralidze

Koniec odliczania! W piątek startuje nowy sezon PGE Ekstraligi. W meczu otwarcia Orlen Oil Motor zmierzy się na wyjeździe ze Stelmetem Falubazem Zielona Góra. Początek meczu o godzinie 18. Transmisja telewizyjna w Eleven Sports, relacja na żywo na dziennikwschodni.pl

Stop nielegalnej migracji-grzmiał w Białej Podlaskiej Mateusz Morawiecki

PiS straszy nielegalnymi imigrantami. Radni szykują stanowiska sprzeciwu

Były premier Mateusz Morawiecki (PiS) przestrzegał w Białej Podlaskiej przed nielegalną imigracją. A radni miejscy szykują specjalne stanowisko w tej sprawie na najbliższą sesję, powołując się na obawy mieszkańców.

Niebezpieczne manewry na S12. Kierowcy pojechali pod prąd
WIDEO
film

Niebezpieczne manewry na S12. Kierowcy pojechali pod prąd

Gdy na obwodnicy powstał zator, część kierowców postanowiła zaryzykować i złamać przepisy. Nagrania trafiły nie tylko do Internetu, ale także w ręce Policji.

Przed Wisłą Puławy najdalszy wyjazd w tym sezonie

Przed Wisłą Puławy najdalszy wyjazd w tym sezonie

Na inaugurację 26. kolejki Betclic II Ligi już w piątek Wisła zagra na wyjeździe ze Świtem Szczecin (godz. 17). Będzie to najdalszy wyjazd puławian w tym sezonie

Słynny budynek przy Radziszewskiego zmieni swoje przeznaczenie. Najpierw jednak duży remont

Słynny budynek przy Radziszewskiego zmieni swoje przeznaczenie. Najpierw jednak duży remont

Był tam Dom Aktora, był pub, a będą biura. Urząd Marszałkowski w Lublinie musi jednak znaleźć najpierw wykonawcę remontu budynku przy Radziszewskiego 2A.

„Pracownicy banku” najbliższe lata spędzą za kratami

„Pracownicy banku” najbliższe lata spędzą za kratami

Konsultant miał zabezpieczyć pieniądze 66-latki. Ostatecznie wszystkie oszczędności zniknęły, ale w sprawie policja zatrzymała trzech Ukraińców.

Baza wojskowa w Jasionce koło Rzeszowa

Amerykanie opuszczają Jasionkę. Czy trafią na lotnisko w Lublinie?

Władze Stanów Zjednoczonych podjęły decyzję o relokacji amerykańskich żołnierzy, którzy niemal od początku wojny na Ukrainie stacjonowali na lotnisku w Jasionce. Sprzęt i personel spod Rzeszowa ma trafić do innych miejsc w Polsce.

ChKS Chełm zaczyna play-offy. Dzisiaj pierwszy mecz z Vislą Proline Bydgoszcz

ChKS Chełm zaczyna play-offy. Dzisiaj pierwszy mecz z Vislą Proline Bydgoszcz

Dzisiaj startuje faza play-off w PLS 1. lidze siatkarzy. ChKS Chełm rozpocznie walkę o awans do PlusLigi od domowego starcia z BKS Vislą Proline Bydgoszcz. Zawody rozpoczną się o godz. 18.

Zigi Zana

Kupiec wylicytował najdroższego konia aukcji, ale nie wpłacił. Zigi Zana zostaje w Polsce

Miała być najwyższa cena ubiegłorocznej aukcji Pride of Poland, a wyszła klapa. Klacz Zigi Zana zostaje w stadninie w Michałowie, bo kupiec nie wpłacił 145 tys. euro.

Balon którym próbowano przemycić wyroby tytoniowe bez akcyzy

Przemyt na wysokościach. Balon meteorologiczny w służbie kontrabandy

Wydawać by się mogło, że widzieliśmy już wszystko – ale przemytnicy znów udowodnili, że granice wyobraźni są dla nich równie nieistotne jak te państwowe. Tym razem do próby przemytu nielegalnych papierosów przez polską granicę wykorzystano… balon meteorologiczny.

Zielone szaleństwo w Hali Targów już w ten weekend
KONKURS
12 kwietnia 2025, 8:00

Zielone szaleństwo w Hali Targów już w ten weekend

Miłośnicy roślin, szykujcie torby! Już w ten weekend Hala Targów Lublin zamieni się w zielony raj – do miasta wraca Festiwal Roślin. Setki doniczkowych okazów, atrakcyjne ceny i fachowe porady czekają na wszystkich, którzy chcą zazielenić swoje mieszkanie lub balkon.

Zdjęcia wysyłane przez organistę

Dwuznaczne propozycje i półnagie zdjęcia. Organista przesłuchany przez prokuratora

Śledczy przesłuchali już organistę z Łukowa, który nagle stracił pracę w jednej z parafii. Ma to związek z zawiadomieniem, które do prokuratury złożył ojciec nastolatka.

Smoleńsk. Piętnaście lat od katastrofy, która zmieniła Polskę
zdjęcia
galeria

Smoleńsk. Piętnaście lat od katastrofy, która zmieniła Polskę

Był 10 kwietnia 2010 roku, gdy o godz. 8:41 w rosyjskim Smoleńsku rozbił się polski samolot wojskowy Tu-154. Na jego pokładzie znajdowało się 96 osób, w tym ówczesny prezydent RP, Lech Kaczyński. Wszyscy zginęli. Dzisiaj mija dokładnie 15 lat od tamtej tragedii.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Praca -> Zatrudnię

zatrudnię pracownika

polska

0,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

ruraelas

ZAMOŚĆ

47,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

165,00 zł

Budownictwo -> Materiały -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

169,00 zł

Różne -> Sprzedam

zlacz

ZAMOŚĆ

47,00 zł

Komunikaty