Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Miał spędzić 1,5 roku w lubelskim Zakładzie Karnym za oszustwa. Ale chciał uciec na Wyspy Brytyjskie. Miał już nawet bilet do Liverpoolu. Ucieczka się jednak nie powiodła, bo straż graniczna zatrzymała go na lotnisku Kraków-Balice.
34-letni mieszkaniec Kielc był poszukiwany po tym, jak nie zgłosił się do Zakładu Karnego w Lublinie. Miał tu odbyć karę 1,5 roku pozbawienia wolności orzeczoną przez Sąd Rejonowy w Lublinie. Został uznany za winnego doprowadzenia innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem. Mówiąc najkrócej: chodzi o oszustwo.
Funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali go na lotniczym przejściu granicznym Kraków-Balice. – Zamierzał odlecieć samolotem rejsowym do Liverpoolu w Wielkiej Brytanii – mówi mjr Marek Jarosiński z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu.
Zatrzymany mężczyzna został przekazany do Aresztu Śledczego w Krakowie. – Wkrótce zostanie przewieziony do Lublina – zapowiada Jarosiński.
Funkcjonariusze straży granicznej zatrzymali go na lotniczym przejściu granicznym Kraków-Balice. – Zamierzał odlecieć samolotem rejsowym do Liverpoolu w Wielkiej Brytanii – mówi mjr Marek Jarosiński z Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu.
Zatrzymany mężczyzna został przekazany do Aresztu Śledczego w Krakowie. – Wkrótce zostanie przewieziony do Lublina – zapowiada Jarosiński.
