Moja drużyna radzi sobie dobrze chociaż zapomniałam jak nazywał się film, o który mnie zapytano opowiada 9-letnia Zosia. – Jestem tu pierwszy tydzień i bardzo mi się podoba – dodaje z uśmiechem dziewczynka.
Ona i jej rówieśnicy brali wczoraj udział w cyklu zajęć filmowych w Dzielnicowym Dom Kultury Spółdzielni Mieszkaniowej Czechów.
– W zeszłym tygodniu gościliśmy u siebie ponad 90 dzieci – relacjonuje dyrektor domu kultury Barbara Kotowska. – To miła niespodzianka. Mimo, że tak duża liczba uczestników powoduje drobne problemy organizacyjne, jesteśmy zachwyceni, że odwiedza nas tyle dzieci.
Oprócz zajęć w DDK na Czechowie można spędzać czas w 29 Filii Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Hieronima Łopacińskiego. – W tym roku tematem przewodnim jest sport – mówi 12-letnia Nikola . Dziewczynka uczestniczy w tych zajęciach już od pięciu lat. – Przychodzę tutaj co roku. Tradycją jest, że przed dużymi imprezami sportowymi wraz z koleżankami robimy wielki plakat – dodaje.
Młodsze dzieci mogą w bibliotece spędzić czas razem z opiekunami. – Zarówno dla rodziców i dziadków ważna jest integracja – opowiada Magdalena Galińska koordynatorka zajęć. – Jest bardzo mało miejsc w naszym mieście, gdzie możliwa jest współpraca międzypokoleniowa. Myślę, że dzięki temu nasze zajęcia przyciągają tak dużo osób – przekonuje.
Jutro dzieci z DDK Czechów będą mogły zobaczyć spektakl teatralny „Calineczka”, a te w bibliotece zajmą się tworzenia lalek teatralnych.