Wyborczy proces Żuk kontra PiS odroczony do jutra. Na rozprawie nie stawił się nikt z komitetu PiS, jego pełnomocnik tłumaczy, że za późno dowiedział się o posiedzeniu sądu. To on wnioskował do sądu o odroczenie rozprawy. W sądzie poza Żukiem stawili się powołani przez niego świadkowie, w tym prezesi miejskich spółek MPK, LPEC i MPWiK.
Kandydat PO podkreśla, że jako prezydent miasta nie podejmował żadnych kroków przygotowujących do sprzedaży wspomniane spółki. Dodaje, że decyzję o sprzedaży ma prawo podjąć nie on sam, ale tylko Rada Miasta i zastrzega, że w przypadku części spółek taka sprzedaż byłaby wręcz niemożliwa.
Pozew przeciwko komitetowi PiS został złożony przez Żuka wczoraj o godz. 14.30. Zgodnie z Kodeksem wyborczym powinien być rozpatrzony przez sąd w ciągu 24 godzin. - To termin instrukcyjny - wyjaśniała sędzia uzasadniając postanowienie o odroczeniu rozprawy.
O odroczenie wnioskował pełnomocnik wyborczy PiS, Krzysztof Sobolewski. W piśmie przesłanym faksem do sądu podkreślał, że o rozprawie wyznaczonej na dziś na godz. 11 dowiedział się zbyt późno, by mógł na nią dotrzeć z Warszawy. Twierdzi, że sąd powiadamiał komitet nagraniem na automatycznej sekretarce dokonanym wczoraj o godz. 17.21, jak też dzisiaj, telefonicznie, około godz. 10. Podkreśla też, że nie zostały mu przekazane pełne informacje o pozwie. - Sąd zaniechał podstawowych obowiązków - stwierdza Sobolewski w odczytanym przez sędzię piśmie.
Mimo sprzeciwu prawnika kandydata PO sąd odroczył rozprawę do jutra, do godz. 9.30. - Nie można pozbawiać strony możliwości obrony swoich praw - tłumaczyła sędzia.
Krzysztof Żuk wychodząc z sali rozpraw potwierdził w rozmowie z nami, że jeszcze dziś złoży zapowiadany od kilku dni pozew wyborczy przeciw kandydatowi PiS na prezydenta Lublina, Grzegorzowi Muszyńskiemu. Za nieprawdziwe Żuk uznaje stawiany przez Muszyńskiego zarzut niegospodarności w sprawie wynajmu pomieszczeń dla Urzędu Miasta w biurowcu, który ma zostać zbudowany do września 2017 r. przez dewelopera na kupionej od miasta działce przy ul. Wieniawskiej.