Do opozycyjnych posłów z całego kraju trafiają anonimowe listy z apelem o sprzeciwienie się wprowadzaniu segregacji sanitarnej. Korespondencję zatytułowaną „wyrok śmierci za zdradę narodu i stanu polskiego” otrzymali m.in. parlamentarzyści z naszego regionu.
– Bez względu na to, jakie barwy partyjne Pan/Pani reprezentuje, jako jeden z wyborców apeluję do Was, jako osób zaufania publicznego, wybranych w demokratycznych wyborach przez obywateli Rzeczpospolitej Polskiej, proszę mieć odwagę – podjąć właściwą decyzję i sprzeciwić się segregacji (dyskryminacji sanitarnej” – czytamy w piśmie (pisownia oryginalna), które trafiło do co najmniej kilku biur poselskich.
Autor zapowiada też, że zorganizuje kampanię przeciwko posłom, którzy nie wyrażą w tej kwestii sprzeciwu, a o środki na nią będzie zabiegał u ich kontrkandydatów z list wyborczych. Pod listem podpisane zostały Polski Trybunał Narodowy i Komitet Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, choć formalnie organizacje o tych nazwach nie istnieją. Na kopertach znalazły się za to dane adresowe Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. – Ale ośrodek nie ma z tym nic wspólnego. Pracownik mojego biura kontaktował się z tą instytucją i usłyszał, że wiedzą o tym, że zostali wskazani w tej korespondencji i będą w związku z tym podejmować kroki prawne – mówi lubelski poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Krawczyk. I dodaje, że sam nie wyklucza powiadomienia w tej sprawie organów ścigania.
Taki zamiar ma także inna posłanka KO, Marta Wcisło, do której również dotarł podobny list. – Nie dam się zastraszyć – deklaruje parlamentarzystka i dodaje: – To pokłosie zachowań w kwestiach związanych z pandemią polityków Konfederacji i przyzwolenia na nie ze strony partii rządzącej.
Anonim trafił również do biura poselskiego Jacka Czerniaka (Nowa Lewica). – To zwykła głupota i draństwo. Dziwię się takiemu tokowi rozumowania. Zamierzam zgłosić sprawę do prokuratury – komentuje Czerniak.