Kto mógł, w piątek przed południem patrzył w niebo. W naszym kraju można było oglądać częściowe zaćmienie Słońca, które także w Lublinie wzbudziło ogromne zainteresowanie. W ruch poszły klisze, płyty CD, czy zdjęcia rentgenowskie. Niektórzy używali bardziej profesjonalnego sprzętu
Zaćmienie rozpoczęło się ok. godziny 9:50 rano i zakończyło kilka minut po południu. Faza kulminacyjna nastąpiła o 10:56 i trwała około minuty.
W Lublinie można było podziwiać Słońce zakryte przez tarczę Księżyca w ok. 62 procentach. Warunki do obserwacji były wręcz idealne.
Pogoda dopisała
- Często zdarza się, że jakieś zjawisko atmosferyczne ma miejsce, a my nie możemy go obserwować, bo taki mamy klimat. Tym razem pogoda dopisała w całej Polsce i wszyscy mogliśmy podziwiać zaćmienie Słońca - mówi Wiesław Krajewski, prezes lubelskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii, które wczoraj w Dworku im. Wincentego Pola w Lublinie umożliwiło wszystkim chętnym oglądanie zaćmienia przez specjalistyczny teleskop i inne przygotowane do tego celu przyrządy.
- Przyciągnął mnie tu syn, który usłyszał, że to rzadkie zjawisko i koniecznie chciał przyjść. Zaćmienie Słońca widział wcześniej w bajkach i chciał zobaczyć to w rzeczywistości - mówi Monika Kochanowicz, mama sześcioletniego Piotrusia.
- Nigdy wcześniej nie miałem okazji oglądać czegoś tak niezwykłego. Może nie jest to tak widowiskowe jak zorza polarna, ale też warto to przeżyć - dodaje Michał Kaliski, gimnazjalista z Lublina.
Następne za sześć lat
Pasjonatów astronomii nie dało się też nie zauważyć w centrum miasta. Kto miał pod ręką stare klisze, zdjęcia rentgenowskie, dyskietki czy płyty CD, wychodził na ulicę i patrzył w niebo.
Niektórzy korzystali ze specjalnych folii lub okularów z filtrem. Ci, którzy do zaćmienia nie byli przygotowani, pożyczali przyrządy od innych obserwatorów.
- Kolejne takie zjawisko będzie miało miejsce za sześć lat, ale nie będzie ono tak widowiskowe - dodaje Wiesław Krajewski. - Na podobne zaćmienie do tego piątkowego będziemy musieli poczekać do 2026 roku.