Policjanci zatrzymali dwoje mieszkańców woj. dolnośląskiego, którzy wyłudzili metodą "na policjanta" 370 tys. zł od mieszkającego w Lublinie 81-latka. Oboje usłyszeli zarzuty - grozi im do 10 lat więzienia.
Do wyłudzenia doszło pod koniec 2017 roku.
Pokrzywdzony mężczyzna otrzymał telefon od osoby, która podawała się za policjanta. Podczas rozmowy "funkcjonariusz" przekonał go, że pieniądze zgromadzone na jego rachunku bankowym są zagrożone atakiem hakerów. 81-latek uwierzył w tę historię i przekazał swoje dane do logowania w bankowości internetowej.
W ciągu dwóch dni oszuści wykonali cztery przelewy z konta mężczyzny na kwotę 370 tys. zł.
Nad rozpracowaniem przestępstwa pracowali operacyjni z Wydziału dw. z Przestępczością Przeciwko Mieniu KMP w Lublinie. Trafili oni na trop 34-latka i 32-latki z woj. dolnośląskiego. Tam też zostali oni zatrzymani.
Wczoraj policjanci doprowadzili ich do Prokuratury Okręgowej w Lublinie, gdzie usłyszeli zarzuty oszustwa w stosunku do mienia wielkiej wartości. Wobec 32-latki prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, poręczenia majątkowego oraz zakazu opuszczania kraju. 34-latek dziś na wniosek śledczych zostanie doprowadzony do sądu, gdzie zapadnie decyzja w sprawie tymczasowego aresztu.
Obojgu grozi kara do 10 lat więzienia.