Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Na ekranie pojawiły się ich zdjęcia, a zamiast filmu wyświetlił się wielki napis "Czy zechcesz zostać moją żoną?”. W Cinema City w centrum handlowym Plaza w Lublinie odbyły się dziś nietypowe zaręczyny.
- Dzisiaj mamy szóstą rocznicę naszego związku, to dobry dzień by oświadczyć się – mówi Mateusz Kowalewski. Dzisiaj w multikinie w centrum handlowym Plaza Mateusz zaręczył się ze swoją dziewczyną Anną Afelską.
Zakochani wybrali się na komedię romantyczną "Stosunki międzymiastowe”. Tuż po reklamach zamiast filmu na ekranie pojawiły się zdjęcia pary.
Po krótkiej prezentacji rozbłysły ogromne litery. "Czy zechcesz zostać moją żoną?”. Wtedy Mateusz oświadczył się Annie. Zaskoczona dziewczyna zgodziła się, a cała sala pogratulowała parze brawami.
Skąd taki pomysł? – Chciałem zrobić coś niestandardowego, żeby Ania to zapamiętała – tłumaczy zakochany.
- Rozmawialiśmy kiedyś dość luźno o ślubie, jednak o oświadczynach moja dziewczyna nie wiedziała. Cieszę, się, że pracownicy Ciemna City zgodzili się na mój pomysł – dodaje.
Po oświadczynach i filmie para wybiera się do restauracji na starówce.
Zakochani wybrali się na komedię romantyczną "Stosunki międzymiastowe”. Tuż po reklamach zamiast filmu na ekranie pojawiły się zdjęcia pary.
Po krótkiej prezentacji rozbłysły ogromne litery. "Czy zechcesz zostać moją żoną?”. Wtedy Mateusz oświadczył się Annie. Zaskoczona dziewczyna zgodziła się, a cała sala pogratulowała parze brawami.
Skąd taki pomysł? – Chciałem zrobić coś niestandardowego, żeby Ania to zapamiętała – tłumaczy zakochany.
- Rozmawialiśmy kiedyś dość luźno o ślubie, jednak o oświadczynach moja dziewczyna nie wiedziała. Cieszę, się, że pracownicy Ciemna City zgodzili się na mój pomysł – dodaje.
Po oświadczynach i filmie para wybiera się do restauracji na starówce.
