- Ta pani przyszła rano razem z mężem. Wybrali przelew bankowy - mówi Edward Sidoruk, dyrektor lubelskiego oddziału Totalizatora Sportowego. - Byli bardzo tajemniczy i nie chcieli nic mówić. Nie zgodzili się także na rozmowę z prasą. - Co, powiemy, a potem cały Kraśnik się domyśli, o kogo chodzi - tłumaczyli.
Szczęśliwy kupon wypełniła kobieta. Jak się dowiedzieliśmy, grała systemowo, na siedem skreśleń.
W lubelskim Totalizatorze Sportowym to kolejna w krótkim czasie wysoka wygrana. 24 listopada w Lublinie padła szóstka za ponad 3 mln zł. Krótko potem 100 tys. w Multi Lotku.