20-latek z Lublina odpowie za kradzieże złotych łańcuszków. Złodziej wykorzystywał nieuwagę kobiet, czekających na autobus. Zrywał im z szyi biżuterię i uciekał.
– Łączna kwota skradzionych przedmiotów wyceniona została na prawie 3 tysiące złotych – mówi Andrzej Fijołek, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.
Do większości zdarzeń doszło przy ul. Fabrycznej. 20-latek działał również przy ul. Pogodnej i Drodze Męczenników Majdanka. W środę złodziej został namierzony i zatrzymany przez kryminalnych z VI komisariatu.
To mieszkaniec Lublina. Wczoraj przyznał się do winy i dobrowolnie poddał karze. Wymierzono mu rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata oraz grzywnę.