Właściciele ogródków działkowych obawiają się o przyszłość swoich skrawków zieleni. W ich imieniu radny Łukasz Bober zapytał burmistrza Łukowa o miejskie plany w tej sprawie. A wszystko przez znowelizowaną ustawę o planowaniu przestrzennym.
– Ostatnio dostawałem głosy od mieszkańców, którzy mają ogródki działkowe, głównie z ROD Strumyk i Promyk. Ludzie są zaniepokojeni nowymi przepisami – relacjonuje radny Bober. We wrześniu weszła w bowiem w życie znowelizowana ustawa o planowaniu przestrzennym. Zakłada ona, że wszystkie samorządy w Polsce są zobowiązane do końca 2025 roku uchwalić plany ogólne. Tereny gmin muszą zostać podzielone na tak zwane strefy funkcjonalne. I spośród 13 zawartych w ustawie stref, ogródki działkowe mogą się znaleźć jedynie w dwóch.
Dlatego działkowcy obawiają się, że w skrajnych przypadkach spowoduje to po prostu likwidację ogródków działkowych. – Jeżeli plan miejscowy przewiduje dla terenu ROD przeznaczenie inne niż ogród działkowy, to właściciel, a zwykle jest to gmina nabywa prawo do żądania likwidacji ogrodu– zauważa Bober, który dopytał o to burmistrza Łukowa. – Czy w planach jest likwidacja któregokolwiek z ROD–ów, a jeśli tak, to w jakim celu? – brzmiało jedno z jego pytań.
Łukowski ratusz uspokaja jednak działkowców. – W procedurze zmierzającej do uchwalenia planu ogólnego miasta dla terenów oddanych w użytkowanie ogrodom działkowym, nie planujemy zmian ani likwidacji– zapewnia burmistrz Piotr Płudowski. – Przeważająca część gruntów według obowiązujących miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego miasta znajduje się terenach przeznaczonych na realizację i utrzymanie ogródków działkowych, a tereny o innym przeznaczeniu stanowią niewielką część urządzonych już ogrodów działkowych– zaznacza burmistrz.
W tej sprawie, na alarm bił też Polski Związek Działkowców. „Wejście w życie tych przepisów oznaczałoby, że ogrody zlokalizowane w sąsiedztwie innym niż domy jednorodzinne lub zieleń, niemalże z założenia pozbawiono by szans na wprowadzenie do planów miejscowych" – argumentuje PZD. Ale resort rozwoju i technologii już w listopadzie w oświadczeniu zapewniał, że „gminy w planach miejscowych mogą rozstrzygać o lokalizacji ogrodów działkowych. Uchwalenie planów ogólnych spowoduje, że rada gminy może dokonać tego rozstrzygnięcia na wcześniejszym etapie. Możliwość przewidywania lokalizacji ogrodów działkowych na etapie planu ogólnego ma na celu m.in. zapewnienie im odpowiedniej infrastruktury” – tłumaczy ministerstwo.