W sobotnie popołudnie w okolicach ulicy Warszawskiej w Łukowie znaleziono zakrwawionego mężczyznę.
Zawiadomieni policjanci zastali tam 30-letniego łukowianina z ranę kłutą pleców. Początkowo mężczyzna nie chciał powiedzieć co mu się stało, później mówił, że położył się na łóżko na którym leżał nóż. Ranny został przewieziony do szpitala, gdzie udzielono mu pomocy medycznej.
Policjanci nie uwierzyli w zapewnienia 30-latka i wyjaśniając okoliczności zajścia ustalili, że mężczyzna został zaatakowany i ugodzony nożem przez 22-letniego mieszkańca Łukowa.
Działania łukowskich kryminalnych wsparli funkcjonariusze z Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Lublinie, którzy następnego dnia przed południem zatrzymali młodego mężczyznę.
– Mundurowi wiedzieli, że kilka miesięcy temu młody mężczyzna zranił nożem dwóch innych młodzieńców. Prowadzone przez łukowskich policjantów postępowanie w tej sprawie już zostało zakończone i przekazane z aktem oskarżenia do sądu – dodaje asp. szt. Marcin Józwik, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Łukowie.
W poniedziałek 22-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.