Jest opinia biegłych psychiatrów w sprawie mężczyzny, który w listopadzie ubiegłego roku śmiertelnie ranił nożem komorniczkę z Łukowa. Zaatakował też pracownika kancelarii oraz interweniującego policjanta. Grozi mu dożywocie.
– Biegli stwierdzili, że w chwili popełniania czynu podejrzany miał w znacznym stopniu ograniczoną poczytalność, czyli zdolność do rozpoznania znaczenia swojego czynu i pokierowania swoim postępowaniem – mówi prokurator Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
– W sensie procesowym dla nas ta opinia nie ma dużego znaczenia, ale sąd będzie mógł skorzystać z nadzwyczajnego złagodzenia kary w przypadku skazania– zauważa Kępka. Śledztwo cały czas jest w toku. Nadzoruje je Prokurator Krajowy.
Karol M. przebywa w areszcie.
Do tego brutalnego ataku na 44–letnią komorniczkę doszło 18 listopada ubiegłego roku w Łukowie. 42–letni mieszkaniec gminy Wola Mysłowska zadał kobiecie 40 ciosów nożem, w wyniku czego komorniczka zmarła tego samego dnia w szpitalu. Mężczyzna zaatakował jeszcze innego pracownika kancelarii oraz interweniującego policjanta.
Karol M. usłyszał w sumie pięć zarzutów w tym zabójstwa, usiłowania zabójstwa policjanta i pracownika kancelarii. 42–latek nie przyznał się do winy. Złożył wyjaśnienia, ale prokuratura ich treści nie ujawnia. Wiadomo, że nigdy wcześniej nie był notowany przez policję. Ale był dłużnikiem. Jednak, nie tej kancelarii, w której dokonał brutalnego ataku. Grozi mu dożywocie.
44–letnia komorniczka osierociła 2 synów, jeden z nich jest niepełnosprawny. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro zapowiedział pomoc rodzinie zamordowanej komorniczki. Chodzi m.in. o rentę specjalną dla syna i wsparcie finansowe z Funduszu Sprawiedliwości.