Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

4 maja 2012 r.
16:24
Edytuj ten wpis

Andrzej Rozhin: Bardzo dużo wymagam

0 0 A A
Andrzej Rozhin
Andrzej Rozhin (fot. Archiwum Andrzeja Rozhina)

Założyciel kultowego teatru "Gong-2”, aktor Teatru Andersena i dyrektor Teatru Osterwy w Lublinie. Reżyser, u którego debiutowali Agnieszka Holland, Michał Bajor, Bogusław Linda i Piotr Rubik. Andrzej Rozhin w Teatrze Starym świętował benefis 50 lat pracy artystycznej.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Urodził się w 1940 roku. Choć we Lwowie mieszkał zaledwie kilka lat, miasto na zawsze zostało w jego sercu. Ze Lwowa pochodzi cała jego rodzina. Jego dziadek – Rudolf Drechsler – miał przy ulicy Mickiewicza cenioną pracownię stolarską. Dziadkowie zmarli przed wojną. Kiedy do miasta weszli Rosjanie, wuj Tadeusz został zesłany na Sybir. Wuj Kazimierz Drechsler był fotografem, zostawił po sobie ogromny zbiór szklanych klisz Lwowa i okolic. To po nim Andrzej Rozhin odziedziczył pasję do fotografii. Ze Lwowa została mu metryka w języku ukraińskim, w której zapisano, że Andrei Marianowicz Rozhin urodził się 4 maja 1940 roku. Polska metryka spaliła się razem z kościołem św. Anny, gdzie został ochrzczony.


Wojna zabrała mu dom rodzinny i ukochane miasto; Rozhinowie opuścili je ostatnimi transportami w bydlęcych wagonach. Z kresowych sentymentów powstanie później "Lwów semper fidelis”. A Lublin stanie się drugą po Lwowie, małą ojczyzną Rozhina. A po latach, dzień swoich urodzin spędzi podczas próby do wieczoru benefisowego w Teatrze Starym. 


To tu zaczęła się legenda


Ta legenda to założony w 1961 roku w Lublinie Akademicki Teatr UMCS Gong-2. Andrzej Rozhin zaczął studia w Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej w Krakowie. Za głosem serca podążył do Lublina i znalazł pracę w Teatrze im. Hansa Chrystiana Andersena, w Don Kichocie zagrał Sancho Pansę, wznowił studia polonistyczne na UMCS i zaczął występować w studenckim teatrzyku Gong 7.30. Kiedy w wybudowanej właśnie Chatce Żaka wyposażono profesjonalną scenę teatralną, Andrzej Rozhin dostał od władz UMCS propozycję objęcia stanowiska kierownika teatru akademickiego, nazwanego "Gong-2”. Zrealizował w nim ponad 30 przedstawień, w tym tak głośne spektakle jak "Pieśni i songi Pana Brechta”, "Elżbieta Bam” z genialną rolą Barbary Michałowskiej-Rozhin (nagroda na festiwalu teatralnym w Parmie), "Testament Francois Villona” i "Dialog na Święto Narodzenia”.


W latach 1965–74 Andrzej Rozhin organizował w Lublinie Studenckie Wiosny Teatralne, najważniejszy festiwal młodej kultury w Polsce. Z tamtej tradycji powstały w Lublinie Konfrontacje Młodego Teatru. Janusz Opryński, twórca i dyrektor Międzynarodowego Festiwalu "Konfrontacje Teatralne”, nie ukrywa, że ich korzenie tkwią w głośnych Wiosnach Teatralnych Andrzeja Rozhina.


Na zawodowej scenie


13 grudnia 1970 roku w Teatrze Wybrzeże Andrzej Rozhin rozpoczął próby do "Kartoteki” Tadeusza Różewicza. Do Gdańska ściągnął Rozhina Marek Okopiński, wówczas dyrektor artystyczny Teatru Wybrzeże. To była nobilitacja i szansa na rozwój podczas pracy z profesjonalnymi aktorami. Spektakl tak spodobał się publiczności, że przeniesiono go ze Sceny Kameralnej na Scenę Główną.


Transfer ze świata teatru alternatywnego do świata teatru zawodowego skończył się dla Rozhina sukcesem. W 1974 roku Andrzej Rozhin został dyrektorem Teatru im. Juliusza Osterwy w Gorzowie Wielkopolskim. Zaczął ściągać do współpracy ludzi z Polski. U Rozhina zadebiutowała jako reżyserka Agnieszka Holland, przygotowując "Emigrantów” Sławomira Mrożka. W roli scenografa zadebiutował Edward Lutczyn. Drugi sezon w Gorzowie Rozhin otworzył adaptacją głośnej powieści Marii Rodziewiczówny "Dewajtis”. To był wyraz kresowego sentymentu i nieustannej tęsknoty za Lwowem.


Trzy lata później został dyrektorem Teatru im. Stefana Jaracza w Olsztynie, w którym wystawił głośne "Białe małżeństwo”. Po pierwszym sezonie zebrała się Podstawowa Organizacja Partyjna i zarzuciła dyrektorowi, że teatr grał zbyt intensywnie, wydano więcej pieniędzy, niż założono. Rozhin z Olsztyna odszedł, dostał etat w warszawskim Teatrze Popularnym na Pradze.


Pieszo do Warszawy


W 1979 roku Rozhin został dyrektorem Bałtyckiego Teatru Dramatycznego w Koszalinie, zatrudnił młodych aktorów, na rozgrzewkę pokazał "Teraz kabaret” według tekstów Jana Pietrzaka, który wyreżyserował Włodzimierz Matuszak, serialowy ksiądz proboszcz z "Plebanii”.


W 1981 roku Rozhin objął dyrekcję Teatru Polskiego w Szczecinie. Po wprowadzeniu stanu wojennego pokazał patriotyczne "Betleem polskie” Lucjana Rydla. I zaczął przygotowania do wystawienia "Dziadów” Mickiewicza. Ale do premiery nie doszło, 30 czerwca 1983 r. Rozhin został odwołany ze stanowiska dyrektora przez władze partyjne za "niesłuszną” politykę repertuarową (Mrożek, Iredyński, Joyce, Rydel).


Jeden z dygnitarzy miał powiedzieć: "Niech wraca pieszo do Warszawy”.



W Lublinie


Pożar w Teatrze Narodowym przeszkodził w premierze sztuki "Kaputt”, w której miał w głównej roli wystąpić Krzysztof Chamiec. 1 kwietnia 1985 roku Rozhin na osiem lat objął dyrekcję Teatru Osterwy w Lublinie. Tu powstały przedstawienia zaliczane dziś do najważniejszych spektakli polskiego teatru po wojnie. Od świetnej "Opery za trzy grosze” w nowym przekładzie Roberta Stillera, gdzie Mackie Majchra zagrał Włodzimierz Matuszak po "Białe małżeństwo” Tadeusza Różewicza. Aż 220 razy poszło "Betleem Polskie”. Przedstawienie obejrzało około 80 tysięcy widzów. W Lublinie Rozhin wznowił także Lubelską Wiosnę Teatralną, pokazując głośne spektakle z Polski i wielkich aktorów.


Także w Lublinie Rozhin miał szczęście do wielkich nazwisk. W roli reżysera spektaklu "Molier” według Bułhakowa w 1986 roku zadebiutował Bogusław Linda, choreografię zrobił Janusz Józefowicz, a muzykę napisał Przemysław Gintrowski.


Biorę odpowiedzialność


Po odejściu z Lublina został wolnym strzelcem. Ponieważ zawsze interesował się musicalem, poszedł w tym kierunku. Najpierw do polskiej wersji "Cyrana de Bergerac” libretto napisał mu Ernest Bryll, a muzykę skomponował Piotr Rubik. W głównej roli wystąpił Marek Perepeczko, Roskanę zagrała Katarzyna Skrzynecka, Chrystiana – Robert Janowski. Potem była plenerowa "Tosca” Pucciniego w Operze na Zamku w Szczecinie i "Ptasznik z Tyrolu” w Teatrze Muzycznym w Lublinie.


Do dziś reżyseruje w teatrach dramatycznych. Jest szczęśliwy, że wybrał teatr. I choć ma trudny charakter, opinię tyrana, to dalej idzie jak burza.


– Nie wiem, skąd wzięło się wielokrotnie powtarzane przekonanie o moim trudnym charakterze. Aktorzy są innego zdania. Jestem lubiany w środowisku, mam na to dowody w postaci życzeń, listów, rozmów i spotkań. Natomiast jeśli biorę odpowiedzialność za teatr lub spektakl, to bywam trudny. Nie toleruję lenistwa, bylejakości, nie cierpię amatorszczyzny, bardzo dużo wymagam od siebie i ludzi – podkreśla Rozhin. – W planach mam kilka spektakli. W tej chwili reżyseruję za granicą. Jeszcze parę dobrych spektakli zrobię. Dużo fotografuję, więc myślę o wystawie swoich prac. I dobra książka jest w planach.



Czytaj więcej o:

Pozostałe informacje

Australian Open. Słodko-gorzka noc na kortach dla Polaków

Australian Open. Słodko-gorzka noc na kortach dla Polaków

Iga Świątek zgodnie z planem awansowała do trzeciej rundy Australian Open. Niestety, na drugiej rundzie zmagania zakończył Hubert Hurkacz, dla którego porażka na tak wczesnym etapie jest z pewnością dużym rozczarowaniem

W poprzednim sezonie Biała Góra, gdy była dostępna, cieszyła się sporym zainteresowaniem narciarzy. Ale to nie jest stacja komercyjna, więc gmina musiała i tak dokładać „do interesu”. W tym roku może będzie korzystniej, bo na budynku głównym zamontowano panele fotowoltaiczne, dzięki którym może uda się obniżyć rachunki za prąd

W sam raz na weekend. Otwarcie kolejnego wyciągu narciarskiego w Lubelskiem

W piątek (17 stycznia) rozpocznie się sezon narciarski na Białej Górze w Justynówce koło Tomaszowa Lubelskiego. Stacja ma działać na takich samych zasadach jak w poprzednim sezonie. Ceny też są identyczne.

Premiera w Operze Lubelskiej! Opera „Don Giovanni” w gwiazdorskiej obsadzie.
premiera
25 stycznia 2025, 17:00

Premiera w Operze Lubelskiej! Opera „Don Giovanni” w gwiazdorskiej obsadzie.

Lubelska premiera (25 stycznia) „Don Giovanniego” będzie największym wydarzeniem operowym 2025 r. w Lublinie. Rzadko, które dzieło operowe wzbudza takie emocje wśród melomanów jak właśnie „Don Giovanni”.

Jarosław Niemiec

Związkowiec z Bogdanki zaczął głodówkę w obronie kopalni

Jarosław Niemiec dziś o godzinie 7.30 rozpoczął głodówkę "przeciwko planom likwidacji kopalni i brakowi poszanowania praw załogi’. – Bogdanka zawsze była otwarta na dialog ze wszystkimi interesariuszami, w tym z przedstawicielami związków zawodowych oraz lokalnych społeczności – ripostuje rzecznik prasowy kopalni.

W powiecie puławskim najlepszym liceum ponownie zostało II LO w ZSO nr 1 im KEN

Najlepsze puławskie licea i technika według Perspektyw

Miesięcznik Perspektywy opublikował ranking najlepszych szkół średnich w kraju. W powiecie puławskim liderem wśród techników jest "Chemik", a wśród liceów prowadzi "KEN", który o jedno oczko wyprzedza "Czartorycha".

Cecylia Mrozik

Już ponad tydzień poszukiwań pani Cecylii. Córka i wnuczka apelują o pomoc

Już ponad tydzień mija od zaginięcia 82-letniej Cecylii Mrozik z Lublina. O pomoc w poszukiwaniach apeluje rodzina.

Motor przegrał pierwszy mecz z Jagiellonią 0:2

Motor Lublin poznał termin meczu z Jagiellonią Białystok

PKO BP Ekstraklasa ogłosiła dokładne terminy wszystkich meczów 21. kolejki, czyli trzeciej, która zostanie rozegrana w 2025 roku. Motor Lublin zmierzy się wówczas na wyjeździe z Jagiellonią Białystok. To spotkanie zaplanowano na niedzielę, 16 lutego (godz. 17.30).

Wtorkowe potrącenie na przejściu dla pieszych przy ulicy Armii Krajowej

Potrącenie wyglądało groźnie. Przejścia słabo oświetlone czy kierowcy narwani?

Wyglądało groźnie. Kierowca taksówki potrącił na przejściu dla pieszych mężczyznę i jego 9-letniego syna. Mieszkańcy Białej Podlaskiej uważają, że przy ulicy Armii Krajowej trzeba doświetlić przejścia lub zamontować progi zwalniające. Urzędnicy to rozważą.

MŚ piłkarzy ręcznych: Polska zaczęła turniej od porażki, występ zawodnika Azotów Puławy

MŚ piłkarzy ręcznych: Polska zaczęła turniej od porażki, występ zawodnika Azotów Puławy

W pierwszym meczu mistrzostw świata reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych przegrała z wicemistrzami olimpijskimi Niemcami 28:35. W piątek Biało-Czerwoni zmierzą się z Czechami (godzina 18)

Uwaga! Ostrzeżenia przed marznącym deszczem i gołoledzią
POGODA

Uwaga! Ostrzeżenia przed marznącym deszczem i gołoledzią

Od wtorkowego wieczoru miejskie służby miały mnóstwo pracy walcząc o to, by drogi były przejezdne. Znacznie większe kłopoty miały polskie koleje, które w nocy notowały poważne problemy; część elektrycznych pociągów stanęła z powodu oblodzenia linii. A jakie są prognozy na najbliższe godziny?

Po wygranej w poprzedniej rundzie z Tourcoing Lille Metropolie, w pierwszym meczu ćwierćfinału CEV Challenge Cup Bogdanka LUK Lublin pokonała na wyjeździe CV Melilla

Bogdanka LUK Lublin blisko półfinału Challenge Cup

W pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym CEV Challenge Cup Bogdanka LUK Lublin pokonała na wyjeździe CV Melilla 3:0 i jest blisko awansu do półfinału. Mecz rewanżowy zostanie rozegrany w Lublinie 28 stycznia, o godzinie 18.

Polska z amerykańskim limitem. Co z rozwojem Sztucznej Inteligencji?
Polityka i AI

Polska z amerykańskim limitem. Co z rozwojem Sztucznej Inteligencji?

USA zdecydowały o ograniczeniu eksportu GPU do wybranych krajów/ Limitami została objęta także Polska. Polscy ministrowie interweniują.

Mimo lekkiego spadku w 2024 w porównaniu z 2023, Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera w Zamościu nadal pozostaje jedną z większych atrakcji turystycznych miasta
ZEBRY I ŻYRAFY

To nie był najlepszy rok. Ilu gości odwiedziło ZOO w 2024?

W 2024 było mniej odwiedzin niż w 2023. Za to dwa ostatnie dni minionego roku były rekordowe. 30 i 31 grudnia Ogród Zoologiczny im. Stefana Milera w Zamościu odwiedziło aż 8 255 osób. Bo wtedy można było zwiedzać za darmo.

Nieduża, ale kluczowa: obwodnica Urzędowa oficjalnie otwarta
INWESTYCJE DROGOWE

Nieduża, ale kluczowa: obwodnica Urzędowa oficjalnie otwarta

Kosztowała ponad 66 milinów, ale jest już otwarta: obwodnica Urzędowa w ciągu drogi wojewódzkiej nr 833 z Urzędowa do Kraśnika.

Policjant nie był prawdziwy. Ale stracone 200 000 złotych już tak
OSZUSTWO NA POLICJANTA

Policjant nie był prawdziwy. Ale stracone 200 000 złotych już tak

Oszust wmówił kobiecie, że jej konto padło ofiarą hakerów i musi przelać swoje pieniądze na „bezpieczny rachunek”.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium