Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

4 grudnia 2009 r.
21:35
Edytuj ten wpis

Farben Lehre: Im dalej od polityki, tym lepiej

Autor: Zdjęcie autora Aldona Iwon
0 4 A A

O tym, jakie problemy mają zespoły punk-rockowe dziś, a jakie miały 23 lata temu i skąd nienawiść do radia – rozmawiamy z Wojciechem Wojdą, tekściarzem i wokalistą Farben Lehre

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Nazywani jesteście legendą punk rocka. I tak się czujecie?

– Powiem przewrotnie. Uważam, że to dobrze. Z reguły w Polsce hoduje się trupy. Czyli jeżeli zespół umiera albo któryś muzyk targnie się na życie, to robi się z niego legendę, bo już go nie ma i nie może tworzyć. Dlatego uważam, że dobrze, jeśli o jakiejś kapeli mówi się, że jest legendą. Jak mawiał ksiądz Twardowski: Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą. Co do mojego zespołu to nie wiem, czy jesteśmy legendą czy nie. Mnie się legenda kojarzy z tym, co jest jakby zamkniętym rozdziałem albo przynajmniej najlepsze lata ma za sobą i teraz odcina kupony od swojej przeszłości. Znam parę takich zespołów w Polsce, o których tak się mówi, a to, co dzisiaj robią, to raczej miernota. My aktywnie działamy i wcale nie powiedzieliśmy ostatniego słowa.

• Kiedy łatwiej się żyło zespołom punkrockowym? Teraz czy 23 lata temu?

– Dzisiaj łatwo jest być punkowcem. W co drugim sklepie kupisz odpowiedni rynsztunek. A komuna strasznie goniła ten temat. Napier… pałami. Bo to było coś antysystemowego i opozycyjnego.

• A mieć zespół jest łatwiej?

– Dla przykładu dzisiaj przyjechała kapela "Skandal”. Rozumiem, że mogą mieć bogatych rodziców, ale zespół zagrał chyba jeden czy dwa koncerty w życiu, a przyjeżdża z pięcioma gitarami, część z nich bardzo profesjonalnych. To udowadnia, że jest łatwiej. Jak my zaczynaliśmy, to nie mieliśmy pieniędzy na sprzęt. A jak już mieliśmy, to nie było gdzie kupić tego sprzętu. Za komuny nie było nawet gdzie kupić płyt. Ja Sex Pistols ściągałem z Londynu. Pod tym względem dziś jest łatwiej, za to zespołów jest tysiąc i trudniej się przebić. Łatwo zginąć w tłumie.

• A jak oceniasz "nowych”?

– Ilość nie idzie w jakość. Młodzi ludzie z góry zakładają robienie kariery i pieniędzy, a nie muzyki. Niewiele z tych zespołów zostanie legendami. Bardzo szybko się zniechęcają. I jest więcej zarozumialstwa wśród młodzieży. Czytam fora internetowe i tych troli wszystkich, którzy czepiają się takich zespołów jak mój czy Pidżama Porno. Piszą, że się sprzedali i tak dalej. Bardzo często tymi trolami są właśnie młodzi muzycy, którzy nie mają pokory.

• Chciałbyś, żeby punk rock był obecny w radiu takim jak RMF FM czy ZET?

– Takie radia nie garną się, żeby puszczać punk. I tu mamy pewien porządek w przyrodzie. Natomiast "Trójka” czy Eska Rock powinny grać po pierwsze jak najwięcej polskiej muzyki. "Trójka” łachy żadnej nie robi, bo to polskie zespoły płacą podatki, a nie zachodnie. Tymczasem, ojczysta muzyka jest spychana do godzin nocnych i robią tak, żeby spełnić ustawowy wymóg: 40 proc. emitowanych piosenek ma być polskojęzycznych.

• Jesteś muzykiem 23 lata. Da się z tego wyżyć?

– Całe życie dążyłem do tego, żeby robić to, co lubię i na dodatek jeszcze móc z tego żyć. Niewiele jest zespołów, które będą grały 15 lat, aż się okaże, że da się z tego wyżyć, bo nie dotrwają do tego momentu. My jesteśmy wyjątkiem W tej chwili żyjemy z muzyki, ale przez te 15 lat robiliśmy jeszcze coś innego. Ja 8 lat pracowałem w płockim Radiu Puls. Swego czasu nawet wysoko zaszedłem w hierarchii. Kiedyś obecny skład zespołu stwierdził, że albo stawiamy wszystko na jedną kartę, albo to nie ma sensu.

• I udało się? Masz willę i kilka samochodów?

– Mieszkam w mieszkaniu po rodzicach, którzy się wyprowadzili do mniejszego. Wyremontowałem je z własnej krwawicy. Nie było łatwo, ale mam własnościowe 4 pokoje. Jeżdżę seatem leonem tak zwanym nowym, z 2006 roku. Mam jeszcze trzy mikrofony. Radzę sobie.

• Jaka jest wasza nowa płyta?

– Na początku roku zdecydowaliśmy, że nowa płyta "Ferajna” ukaże się w 2009, półtora roku po premierze ostatniego albumu. Do końca maja mieliśmy już cały materiał. W czerwcu weszliśmy do studia. Nagraliśmy 16 piosenek, 13 naszych i 3 cowery. W zasadzie to 12 naszych, jeden półcower i trzy cowery. Zaprosiliśmy gości. Przed zarejestrowaniem materiału wiedzieliśmy, że będzie to dla nas muzycznie i artystycznie przełomowa płyta, co się zresztą potwierdziło we wszystkich recenzjach. To płyta bardzo ważna; jest esencją Farben Lehre.

• Dlaczego?

– Jeżeli zespół gra 23 lata, a potem potrafi wyciągnąć współrzędną z tego, co grał, to znaczy, że po pierwsze, nie stanęliśmy w miejscu, a po drugie, nie odpłynęliśmy bardzo ze swoich założeń. Zawartość tekstowa i hasło "ferajna” powoduje, że utożsamiamy się bardzo z tą płytą. To płyta poniekąd biograficzna.

• Skąd bierzecie inspiracje do nowych kawałków?

– Z życia, bo to niewyczerpalne źródło. Muzycy, poeci czy satyrycy, którzy mówią, że są kłopoty z tematami, sami mają problem. Uważam, że w każdej rzeczywistości, w każdych okolicznościach przyrody można czerpać z życia. Była komuna, ludzie czerpali z komuny. Byli tzw. Czarni czyli Pis, ludzie czerpali z PiS. Na naszej płycie akurat polityki za dużo nie ma. Z kilku powodów: rząd, który teraz funkcjonuje, specjalnie mi nie przeszkadza. Uważam też, że od polityki lepiej się trzymać z daleka. Lepiej wyjdziemy na tym my i nasi słuchacze.

Pozostałe informacje

Sygnatariusze listu intencyjnego. Intencją jest odbudowa polskich zdolności do produkcji materiałów wybuchowych, w tym prochów strzelniczych
zbrojenia

Polska potrzebuje własnego prochu do amunicji. Pomoże Grupa Azoty

Grupa Azoty będzie współpracowała z Polską Grupą Zbrojeniową, Mesko oraz Agencją Rozwoju Przemysłu. Celem jest rozwój bazy surowcowej i zdolności do produkcji polskiej amunicji. Docelowo chodzi o budowę fabryki nitrocelulozy.

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium