Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

15 września 2005 r.
20:27
Edytuj ten wpis

Jak rozbroić kochankę

0 0 A A
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
• Który z kandydatów na prezydenta jest w tej kampanii najmniej sobą?
– Lech Kaczyński. On jest „robiony” bardzo nieudolnie, w efekcie czego traci poparcie. On mi jeszcze pół roku temu wyznał, że chce w tej kampanii być prawdziwy, bo Polacy cenią naturalność. W związku z tym będzie mamrotliwy i na pewno nie będzie szczerzył zębów, jak facet z żurnala. Bo pewne korekty wizerunkowe będą wprowadzane w sposób niezauważalny dla ludzi.

• Kiedy wyborcy nie zauważają zmian?
– Kiedy nie są nagłe i nie odbiegają radykalnie od dotychczasowego wizerunku kandydata. Wyborcy nie są durniami i dostrzegają fałsz. Profesor Religa był nazywany podporą polskich fryzjerów, bo miał włosy w ciągłym nieładzie. Uczesaliśmy go, ale tak, że nikt tego nie zauważył. I o to chodzi, jak ludzie nie widzą, to znaczy, że jest OK. Tymczasem sztabowcom Kaczyńskiego ostatnio puściły nerwy i poddali się całkowicie ludziom od reklamy.

• Tusk im zepsuł nerwy.
– O tak. Kiedy kampania Tuska zaczęła przynosić szybkie efekty, oni postanowili go naśladować. Tusk był na klipach z rodziną, to Kaczyński też ma rodzinę. A nawet wnuki. I to był zasadniczy błąd. Chcieli nieco ocieplić twardego Kaczyńskiego, a wyszedł im kleik, papka, taki misiowaty dziadziunio.

• Mam wrażenie, że spot Kaczyńskiego z rodziną w ogrodzie jest utrzymany w poetyce reklamy margaryny.
– „Rama na działce”. Być może to nawet ci sami ludzie robili.

• Spece od marketingu politycznego i PR przechwalają się, że polityk jest jak proszek do prania.
– To jest najgorsze, co można powiedzieć politykowi. Wielokrotnie bywa tak, że rozpoczynam pracę z politykiem, który właśnie pogonił jakichś młokosów, którzy biegali do niego z laptopami, rzutnikami do Powerpointu i wmawiali mu, że jest produktem. To błąd. Polityk jest człowiekiem z wadami i zaletami. Trzeba go dobrze poznać, by móc uwypuklić zalety i skorygować wady. Ale decydujące zdanie powinien mieć zawsze sam polityk i jego doradca od PR, a nie jakieś młokosy z reklamy.

• Który polityk ma najgorszą kampanię?
– Cimoszewicz. Po pierwsze: ma zaskakująco – jak na tak poważnego polityka – słaby sztab wyborczy. Po drugie: jest mało podatny na korekty wizerunku, nieomal niereformowalny. Jego problem polega na tym, że nie lubi go kamera. On w kontaktach prywatnych jest o wiele cieplejszy niż na ekranie telewizyjnym. Kiedy pojawia się kamera, Cimoszewicz się spina, zamyka. Przykładem odwrotnym jest tutaj Józef Oleksy, który wprost emanuje z telewizora ciepłem. Taki miły, nie wadzący nikomu mężczyzna, który muchy nie skrzywdzi. Tymczasem on w Sejmie jest uważany za twardego gracza i wyjątkowego aroganta.

• Jak polityk może się bronić przed atakami? Co ma robić, kiedy np. wyskakuje taka Jarucka?
– Najważniejsza jest szybkość reakcji. Otwarta przyłbica, do bólu, do końca. Ta zasada powinna obowiązywać nawet, jeśli chodzi o sfery bardzo prywatne. Polityk startujący w wyborach prezydenckich, sorry, ale jest pozbawiony prywatności. Kiedy zaczynam pracować z politykiem, przy drugim czy przy trzecim spotkaniu, kiedy on już nabierze do mnie zaufania, robię mu jakby spowiedź. Zadaję mu serię bardzo twardych pytań. O majątek, życie intymne, o sytuację dzieci. Muszę wiedzieć wszystko.

• Przyznają się do kochanek?
– Jeśli nawet nie wprost, to jest to do wyczucia. Bo ja widzę, że oni oczami biegają po suficie czy podłodze. Wtedy naciskam, bo takich tajemnic nie może być. Ja muszę pamiętać o tej jego kochance codziennie i mieć gotowy plan rozbrojenia jej w odpowiednim momencie.

• Jak się rozbraja kochankę?
– Muszę, niestety, wiedzieć w detalach, jak sytuacja wyglądała. Czy to był epizod, czy coś dłuższego, ile osób o tym wiedziało itp., czy jakieś złośliwe koleżanki mogą sprawę sprzedać brukowcom. Jeśli żona nie wie o sprawie, to powinna się dowiedzieć przed kampanią, żeby się zdążyła wypłakać. A potem, w razie wpadki, dzielnie stać przy mężu i bagatelizować sprawę. Żona w takich sytuacjach musi być zawsze obok kandydata, dzieci też. To ważne. Wyobraża pan sobie sytuację, że po takiej wpadce kandydata jakiś brukowiec znajduje jego żonę na wsi u mamy? Ale jeśli żona stoi przy kandydacie, to ludzie zinterpretują to tak: każdy ma prawo do błędu. Najważniejsze, że oni to pokonali i dalej się kochają.

• To samo dotyczy alkoholu?
– Oczywiście. Kiedy zaczęto plotkować, że Religa dużo popijał jako lekarz, natychmiast... potwierdziliśmy to publicznie. Zrobiliśmy to na okładce jednego z ekskluzywnych magazynów. Profesor powiedział, że pokonał nałóg i jest dumny ze swojej siły. Najgorsza rzecz to chować głowę w piasek, kluczyć, kręcić o jakichś goleniach.

• Jak można zniszczyć polityka?
– Każdy, kto wchodzi do wyborczej gry, musi sobie zrobić twardą analizę: co może zostać przeciwko niemu wyciągnięte. Czarny PR polityczny w Polsce opiera się ostatnio na trzech filarach: agentura, kasa, seks. Tym można dziś w Polsce grać. I teraz jest niemal pewne, że wszyscy będą grać czarnym PR na osłabienie Tuska.

• Będzie skandal?
– Nie zdziwiłbym się, gdybyśmy się za cztery, pięć dni dowiedzieli steku kalumnii o Tusku.

• Pojawi się kochanka?
– Proszę napisać, że w tym momencie Mistewicz zamilkł.

• Mógłby pan pracować z każdym politykiem?
– Z każdym nie, ale na pewno nie przeszkadzałyby mi jego odmienne od moich poglądy. I tu nawet nie chodzi o wynagrodzenie, ale o radość z pracy. Bo ja tę robotę traktuję trochę jak sztukę.

• A Waldemara Pawlaka, zwanego cyborgiem, by pan reaktywował?
– Jestem najmniej do tego powołaną osobą. On, widząc mnie w Sejmie, skręca w boczny korytarz. W latach 90. opisałem go, jeszcze jako dziennikarz, w kontekście aferalnym.

• Z każdej miernoty dobry PR-owiec zrobi odpowiedzialnego polityka?
– W tych wyborach parlamentarnych jest sporo osób, które startują od zera. Wiele z nich się szkoli, co przynosi dobre efekty. Ale w wyborach prezydenckich, w czasach takiej konkurencji, żaden naturszczyk już nie przejdzie.

Pozostałe informacje

Siedziba rejonu w Radzyniu

Czy powtórzy się historia sprzed dekady? Pracownicy rejonu PGE zaniepokojeni

Czy historia z 2012 roku się powtórzy i PGE Dystrybucja zamknie placówkę w Radzyniu Podlaskim? Takie obawy mają pracownicy, którzy zwrócili się o pomoc do posłanki Małgorzaty Gromadzkiej (PO).

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM
koncert
29 listopada 2024, 18:00

Projekt Volodia - piosenki Wysockiego w Domu Kultury LSM

Projekt Volodia zrodził się z fascynacji twórczością Włodzimierza Wysockiego. Sprawcą powołania tego projektu jest Janusz Kasprowicz muzyk, aranżer, twórca i dyrektor artystyczny pierwszego w Polsce cyklicznego festiwalu poświęconego twórczości Wysockiego „Wołodia pod Szczelińcem”. Pieśni Wysockiego będzie można wysłuchać w piątkowy wieczór w Domu Kultury LSM.

W tym momencie nie ma możliwości zdobycia dofinansowania na budowę mieszkań komunalnych, więc miasto przekażę działkę Towarzystwu Budownictwa Społecznego, które ma szanse uzyskać preferencyjny kredyt i postawić blok z 48 mieszkaniami społecznymi

Rada jest na tak. TBS dostaje działkę i gotowy projekt

Nie mieszkania komunalne, jak pierwotnie zakładano, ale społeczne, należące do TBS powstaną najprawdopodobniej przy ul. Sikorskiego. Rada Miasta Zamość dała w poniedziałek zgodę na to, by miejskiej spółce przekazać działkę oraz przygotowaną wcześniej pełną dokumentację.

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree
koncert
29 listopada 2024, 19:31

Terapia z udziałem Zenka Kupatasy i Dr Gree

Zenek Kupatasa na każdym koncercie idzie ostro w pogo. Już w piątek wystąpi w Kultowej Klubokawiarni. Piątkowy wieczór zapowiada się nad wyraz energetycznie ponieważ publiczność Kultowej Klubokawiarni rozrusza lubelski zespół Dr Gree.

Zdjęcie z II Forum Kultury Studenckiej
MAGAZYN

Od buntu po nowoczesność. Jak zmieniała się kultura studencka?

Rozkwit kultury studenckiej przypada na ok. 50 lat temu. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i nie chodzi tylko o młodzież, ale również o rozwiązania systemowe.

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Sanepid pozwala korzystać z wody, ale z piciem ostrożnie

Chlorowanie wodociągu czerpiącego wodę z ujęcia w Gołębiu w gminie Puławy przyniosło skutek. Ilość groźnych dla zdrowia bakterii spadła do bezpiecznego poziomu. Sanepid warunkowo pozwolił na korzystanie z wody. Ale przed spożyciem warto ją przegotować.

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji
Nasza interwencja
galeria

Pękające ściany w bloku przy ul. Wędrownej. Nadzór budowlany wkracza do akcji

Wracamy do tematu pękających ścian i ugięć stropu w bloku przy ul. Wędrownej w Lublinie. Mieszkaniec bezskutecznie próbuje wyegzekwować od dewelopera naprawę, a Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego miasta Lublin zapowiada kontrolę.

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba
(Nie)Wyparzona Gęba
film

Łydka Grubasa: Strasznie mocno stoimy za nurtem polskiego rocka. | (Nie)Wyparzona Gęba

Gośćmi programu (Nie)Wyparzona Gęba byli członkowie zespołu Łydka Grubasa: Bartosz „Hipis” Krusznicki, Artur „Carlos” Wszeborowski oraz Dominik „Długi” Skwarczyński. Zapytaliśmy ich o początki zespołu, o to czy sądzili że Rapapara stanie się hitem, o współpracę z Kwiatem Jabłoni oraz o ciekawostki backstagowe.

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę
Zamość
galeria

Kadrowe roszady w więzieniu. Nowy dyrektor ma nowego zastępcę

Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.

Grudniowy Jarmark Świąteczny w Zamościu ma już 10-letnią tradycję. Podczas wydarzenia odbywają się występy artystyczne, ale również handel. W minionych latach na straganach można było kupować najróżniejsze przedmioty, również rękodzieło

Świąteczny jarmark już wkrótce. Więcej rękodzieła, mniej „chińszczyzny”

Nie tylko handlowcy, których stać na opłatę za stoisko, ale być może również lokalni artyści i rękodzielnicy będą mieli dla siebie miejsce na grudniowym Jarmarku Świątecznym w Zamościu. Prezydent rozważa udostępnienie dla tej grupy specjalnego namiotu.

Pociąg, który miał dotrzeć do Lublina został dość poważnie uszkodzony

Ciężarówka wjechała pod pociąg do Lublina. Jest kilka osób rannych

Siedem osób zostało rannych w wypadku, jaki dzisiaj wczesnym popołudniem wydarzył się niedaleko Sochaczewa. Pod pociąg, który miał dotrzeć do Lublina, wjechała ciężarówka.

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości
galeria

Dzień Kariery na Lubelskiej Akademii WSEI - praca, praktyki i możliwości

Jak znaleźć pracę, praktyki lub zmienić ścieżkę zawodową? Z pomocą przyszło 40 wystawców, a w tym lubelskie firmy i instytucje.

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta
DUŻO ZDJĘĆ
galeria

Chełm przepięknie rozbłysnął na święta

Ulice, place i skwery rozświetlone przyciągającymi wzrok iluminacjami. A wśród nich spacerujący z zaciekawieniem ludzie. W Chełmie magia świąt rozbłysła już miesiąc przed Bożym Narodzeniem, a miasto ponownie chce się włączyć w walkę o miano najpiękniej rozświetlonego w kraju.

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Pasażer się skarży: Na dworcu w Lublinie nie ma gdzie usiąść

Na dworcu metropolitalnym w Lublinie nie ma gdzie usiąść w oczekiwaniu na autobus – zwrócił uwagę jeden z naszych Czytelników. Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego przekonuje, że "obiekt zapewnia miejsca oczekiwania w wielu lokalizacjach, oferując dogodne warunki dla wszystkich grup".

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Zadzwonili po policję dla żartu. Na serio zostaną ukarani

Mieszkańcy powiatu hrubieszowskiego wezwali policję, bo im się nudziło. Teraz naprawdę zapłacą za swój czyn.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium